12-latek dostał psa na urodziny
Na nagraniu widzimy 12-letniego chłopca, który otwiera swój prezent urodzinowy. Najpierw wyjmuje gumowy telefon, na którego reaguje delikatnym entuzjazmem, chociaż w jego głosie można usłyszeć nutę zdziwienia. Kolejną rzeczą, którą wyciąga z paczki, jest piłka. Ma ona jednak znacznie mniejsze rozmiary od zwykłej i okazuje się... piszczącą zabawką. Zakłopotanie chłopca narasta, ponieważ nie są to typowe prezenty, które można wręczyć dwunastolatkowi. W międzyczasie z pokoju dyskretnie wyszedł ojciec, który wrócił z... czarnym szczeniakiem na rękach! 12-latek na początku nie zauważa taty stojącego za nim, jednak w pewnej chwili odwraca się. Jego mama mówi "Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin", a chłopiec, który właśnie zobaczył pieska, jest w wielkim szoku. Mówi:
Będę płakać
Po czym zalewa się łzami. Matka mówi mu, żeby przywitał się ze swoim psem. 12-latek wreszcie podchodzi bliżej, głaszcze pupila i mówi:
Jest taki słodki
Jego marzenie się spełniło
Opis nagrania sugeruje, że chłopiec prosił o psa już od chwili, gdy miał 3 lata. Można więc policzyć, że na spełnienie marzenia czekał niemal dekadę! Jednak jak widać, było warto. Wydarzenie mocno zszokowało chłopca, teraz przed nim wiele obowiązków! Jednocześnie przypominamy, że pies, kot, czy jakiekolwiek inne zwierzę, nie jest zabawką. Nie należy obdarowywać nim kogoś, wobec kogo nie jesteśmy pewni, że podoła trudnemu zadaniu, jakim jest opieka nad żywym zwierzęciem. Pupil doskonale uczy przywiązania i dyscypliny, jednak zawsze powinien być dobrze przemyślaną decyzją!
Każda osoba, która posiadała kiedyś zwierzę, z pewnością wie, jak trudny jest moment pożegnania. Jedna z tiktokerek uwieczniła ostatni dzień, który spędziła ze swoim psem. Nagranie jest bardzo wzruszające:
Autor: Hubert Drabik