Dziś mija 20 lat od premiery „Dr House”. O czym opowiada serial?
„Dr House” to serial medyczny opowiadający o genialnym, cynicznym lekarzu, dr Gregorym House’ie, który specjalizuje się w diagnozowaniu najtrudniejszych przypadków medycznych. Wraz z zespołem lekarzy zmaga się z rzadkimi chorobami i nietypowymi objawami, wykorzystując niekonwencjonalne metody. Jednocześnie serial pokazuje jego osobiste zmagania – z uzależnieniem od leków, samotnością i trudnymi relacjami z otoczeniem. Produkcja łączy wciągające medyczne zagadki z głębszymi refleksjami nad moralnością, ludzką psychiką i konsekwencjami życiowych wyborów.
„Dr House” – fenomen telewizji
Serial, w którym główną rolę zagrał Hugh Laurie, doczekał się 8 sezonów i 177 odcinków. W szczytowym momencie oglądało go ponad 19 milionów widzów na odcinek, co zalicza go do trójki najchętniej oglądanych seriali medycznych na świecie tuż po „Chirurgach” i „Ostrym dyżurze”. Produkcja była emitowana w ponad 60 krajach, a Laurie zdobył za swoją rolę dwa Złote Globy oraz rekordową gażę – w ostatnich sezonach zarabiał nawet 700 tysięcy dolarów za odcinek, stając się jednym z najlepiej opłacanych aktorów telewizyjnych.
Ciekawostki z planu „Dr House”
• Hugh Laurie nagrywał swoje kwestie z brytyjskim akcentem, co zaskoczyło producentów, gdy odkryli, że aktor pochodzi z Wielkiej Brytanii – wcześniej byli przekonani, że jest Amerykaninem.
• Kultowa laska House’a zmieniała się w trakcie trwania serialu – aktor używał różnych modeli, dostosowując je do zmieniających się potrzeb bohatera.
• Hugh Laurie i Robert Sean Leonard, odtwórca roli Jamesa Wilsona, prywatnie są bliskimi przyjaciółmi. Scenarzyści postanowili wykorzystać ich relację, tworząc dynamiczną i pełną zawirowań przyjaźń między House’em a Wilsonem.
Dziś, mimo upływu dwóch dekad, „Dr House” pozostaje jednym z najchętniej oglądanych seriali medycznych. Jeśli nie mieliście okazji obejrzeć, to idealny moment, by sięgnąć po tę kultową produkcję!
Autor: Magdalena Łoboda