Nie żyje 32-letnia modelka
O śmierci Eleny Caroliny Sady Sandoval poinformowały władze szpitala Bishopric Medical Specialties Center. Meksykańska modelka zmarła kilka godzin po operacji plastycznej nosa i liposukcji - usunięciu tkanki tłuszczowej, którym poddała się w Monterrey w północno-wschodnim stanie Nuevo Leon. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w trakcie rekonwalescencji po dwóch zabiegach doszło niewydolności krążeniowo-oddechowej, na skutek której nastąpił zgon. Jak podaje portal Fox News, rodzina czeka jeszcze na wyniki sekcji zwłok, a sprawą zajmuje się lokalna prokuratura.
To nie pierwsza ofiara meksykańskiej kliniki
Według zagranicznych portali to nie pierwsza śmierć po wizycie w meksykańskiej klinice. W 2018 roku na operację plastyczną do Meksyku przyjechała Laura Avila, agentka nieruchomości z Teksasu. Według rodziny ofiary, kobieta zmarła z winy lekarza, który przed zabiegiem wstrzyknął jej znieczulenie w niewłaściwe miejsce i wywołał zawał serca. Rodzina Laury twierdzi również, że przed zabiegami, agentka nieruchomości była całkowicie zdrowa.
Autor: Aleksandra Biłas