Absurdalne pytanie o Dodę i jej byłego w "Milionerach". Znałbyś odpowiedź?

Nowi "Milionerzy" coraz bardziej zaskakują pojawiającymi się pytaniami. Zaczęło się od pytania o Jarosława Kaczyńskiego. Teraz trzeba było popisać się znajomością wiedzy z poziomu portali plotkarskich.

"Milionerzy" powrócili w tym roku na antenę TVN-u po ponad sześciu latach przerwy. Wokół pytań, jakie pojawiają się w nowych odcinkach, od samego początku trwają kontrowersje.



W ostatniej, poniedziałkowej odsłonie teleturnieju nie obyło się bez pytania, które ponownie poruszyło Internet. Tym razem bowiem Hubert Urbański zapytał siedzącą naprzeciw niego zawodniczkę nie o Jarosława Kaczyńskiego czy polskich YouTuberów, a o Dorotę Rabczewską. We wczorajszym odcinku z ust prowadzącego wybrzmiało pytanie: "Doda i Emil Haidar toczyli sądowy spór o zwrot…".

Na Twitterze ponownie rozpętała się burza, a internauci zarzucają producentom programu coraz gorszy dobór pytań. Użytkownicy Twittera grzmią, że znajomość odpowiedzi na pytanie o Dodę to wiedza z poziomu portali plotkarskich.

Komentarze
Czytaj jeszcze: