„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Kaja i Krystian
Afera rozpoczęła się od pozornie niewinnego pytania – Kaja zaczęła temat nowego sezonu serialu i zapytała, czy mąż chciałby go z nią obejrzeć. On jednak nie był zainteresowany jej propozycją. Kaja tłumaczyła mu, ze zależy jej na wspólnym spędzaniu czasu, ale on wciąż nie chciał się zgodzić. Żona zaczynała irytować się, że uczestnik nie przystaje na jej opcje i sam nie proponuje niczego w zamian.
Wolę czasami nie odpowiadać i dalej grać w tę gierkę. Taka jest rzeczywistość – mówił.
Później okazało się, że Krystian cały czas rozpamiętuje sytuację, której świadkiem był podczas wesela. Usłyszał on telefoniczną rozmowę świadkowej. Z relacji Kai wynikało, że ona sama długo nie wiedziała o tym, że do czegoś takiego w ogóle doszło, a potem próbowała to wyjaśnić poza kamerami. Finalnie nie dowiedzieliśmy się, co konkretnie usłyszał mąż.
Krystian ma dość małżeństwa z Kają
W końcu Krystian ogłosił, że jest rozczarowany i „grał tak, jak Kaja grała”. Zarzucił kobiecie, że wielu kwestii nie porusza przy kamerach i nie jest sobą, gdy ekipa jest obok.
Uważam, że zostaliśmy bardzo źle dopasowani – stwierdził.
Uczestnik powiedział żonie, że powinna popracować nad sobą, bo ma „ciężki charakter”. Dodał też, że ma bardzo wysokie ego.
Ja uważam, że ze mną nie ma problemu, bo gdyby był i byłbym człowiekiem nie do zniesienia, którego trzeba co chwilę poprawiać (…) to ludzie naprawde by się ze mną nie zadawali – podsumował.
Widzowie „Ślubu od pierwszego wejrzenia” komentują
Ogląjący nie kryli szoku, jaki wywołał u nich ostatni odcinek. Masowo komentowali zachowanie Krystiana w mediach społecznościowych:
- Ale takiego chama to jeszcze nie było w tym programie
- Ona nie wypowiada się o Nim do kamer źle, On za to jedzie równo.. W oczy nie powie nic
- Dzisiaj z Krystiana wyszedł cham
- Największy burak w historii programu
- Facet jest tragiczny
- Upodlił ją, wyśmiał publicznie i wykorzystał każdą setkę, by jej coś wytknąć. Przedrzeźnianie jej głosu - cios poniżej pasa. Ale odsłonił tym samym wszystkie swoje kompleksy i to, jak bardzo nieszczęśliwym i niepewnym siebie człowieczkiem jest
- Kaja może i jest specyficzna, ale w przeciwieństwie do Krystiana ani razu nie obraziła go przed kamerami, ani razu go nie upodliła ani razu go nie wyśmiała. Zachowanie Krystiana jest obrzydliwe!
- Takiego prostaka to dawno nie było. Kaję można lubić bądź nie ale intelektualnie to ona jest o niebo wyżej od niego. Obgaduje ją za plecami, przedrzeźnia, wyśmiewa, napuszcza na nią znajomych i rodzinę, siedzi odwrócony plecami...
Autor: Klaudia Dzięgiel