Agnieszka Włodarczyk pozuje w prześwitującym kostiumie kąpielowym. "Wyglądasz jak milion dolarów"

Agnieszka Włodarczyk podzieliła się z fanami gorącym kadrem z plaży. Wkrótce postanowiła zwrócić ich uwagę na problem, z którym zetknęła się na wczasach.

Agnieszka Włodarczyk w stroju kąpielowym

Znana z ról w kultowych produkcjach takich jak „Sara” czy „13 posterunek” aktorka od kilku tygodni odpoczywa na wczasach na drugim końcu świata. Agnieszka Włodarczyk wybrała się ze swoim partnerem do Indonezji, na wyspę Gili Air. W mediach społecznościowych co jakiś czas chwali się kolejnymi zdjęciami z egzotycznego urlopu. Ostatnio na jej profilu na Instagramie pojawiła się gorąca fotografia z indonezyjskiej plaży. Włodarczyk zapozowała w białym stroju kąpielowym. Jasny materiał sporo odsłonił.

Aga, jakbym była chłopakiem, to bym się zakochała

Bogini piękna

Epicki widok!

Aga, wyglądasz jak milion dolarów

– posypały się komplementy.

Agnieszka Włodarczyk na urlopie w Indonezji

Odważna fotografia zrobiła na fanach aktorki niemałe wrażenie. Włodarczyk postanowiła wykorzystać to, że udało jej się wzbudzić zainteresowanie, i w kolejnym poście zwróciła uwagę na problem, z którym zetknęła się podczas pobytu na Gili Air. Opublikowała wstrząsające zdjęcie, na którym widać palone na indonezyjskiej plaży śmierci.

Wiem, że zdjęcia z biustem lajkują się bardziej, ale nie byłabym sobą pokazując tylko lukier i maliny… Tak, to ten sam raj z poprzednich zdjęć, tylko kawałek dalej

– napisała na wstępie.

Dalej podzieliła się z obserwatorami swoją refleksją na temat podejścia lokalnych mieszkańców do ekologii.

Niestety… Na początku jesteś zbulwersowany, później przestajesz to widzieć, chociaż smród palonych śmieci zostaje ci w gardle na długo, a na koniec uznajesz, że cholera, może nie da się z tym nic zrobić? Bo skoro nie ma tu turystów, to nie do końca oni są odpowiedzialni za ilość plastiku i śmieci. Mieszkańców Gili nie stać na prawidłowe utylizowanie odpadów, i szczerze mówiąc, patrząc w jakich oni warunkach mieszkają, wcale im się nie dziwię. Ostatnie, o czym myślą to ekologia…

– oceniła aktorka.

Na koniec dodała:

Chciałabym mieć tutaj cokolwiek do powiedzenia i zorganizować sprzątanie wyspy… A może mam? Zobaczymy.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: