Aleksandra Żebrowska i ciąża
Aleksandra Żebrowska jest w ciąży – taka informacja pojawiła się w lutym, a przekazała ją sama żona Michała Żebrowskiego. Obecnie państwo Żebrowscy, którzy są małżeństwem od prawie trzynastu lat, wychowują już trzech synów: Franciszka, Henryka i Feliksa. Zakochani oczekują narodzin kolejnej pociechy, a wieść o ciąży Żebrowskiej wywołała falę radości wśród fanów pary. Tych w sieci nie brakuje, ponieważ instagramowe konta Aleksandry i Michała są obserwowane przez naprawdę wielu internautów: u aktora jest to ponad 200 tys. użytkowników, a u jego małżonki: 266 tys. To właśnie na Instagramie kilka miesięcy temu pojawiła się radosna nowina, a od tego czasu Ola Żebrowska dumnie prezentuje ciążowe krągłości. Tym razem opublikowała fotografię wykonaną podczas sesji dla jednego z magazynów, a w opisie odniosła się do medialnych doniesień. Żebrowska zrobiła to w charakterystyczny dla siebie sposób.
Internauci komentują nowe zdjęcie Oli Żebrowskiej na Instagramie
Aleksandra Żebrowska zaskarbiła sobie sympatię internatów swoją otwartością, szczerością, wrażliwością oraz humorem. Partnerka serialowego profesora Falkowicza z „Na dobre i na złe” niejednokrotnie pokazywała bowiem, że potrafi w odpowiedni sposób poruszać wrażliwe społecznie kwestie, ale też w humorystyczny sposób „przemycić” wiele radości, komentując otaczającą ją rzeczywistość. W ostatnim czasie świat mediów obiegły doniesienia na temat płci kolejnego dziecka państwa Żebrowskich. W pewnym momencie głos zabrała sama zainteresowana, odnosząc się do tego na Instagramie:
Podobno „tym razem będzie chłopak"; to dajcie jakieś pomysły na imię dla dziewczynki.
Swoje słowa opatrzyła wspomnianą już fotografią, na której pozuje w bieliźnie. Z kolei internauci szybko zapełnili sekcję komentarzy, nie szczędząc komplementów:
Jaką Ty jesteś piękną kobietą.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego (nie ważne, czy chłopiec czy dziewczynka, ważne, żeby wszystko było dobrze).
Pięknie w tej ciąży.
Wśród odpowiedzi pojawiło się także mnóstwo propozycji imion. A Wy, co moglibyście dodać do tej listy?
Autor: Sabina Obajtek