"Ameryka Express 2". Bracia Collins opowiedzieli o ciężkim dzieciństwie: "Nie chodziliśmy do szkoły, spaliśmy na ulicy, tata nas bił"

Takich słów i emocji chyba nikt się nie spodziewał! Bracia Collins wyznali naprawdę trudne do przyjęcia fakty z ich dzieciństwa. Co dokładnie powiedzieli Grzegorz i Rafał? Tego dowiesz się poniżej. Dodatkowo do programu przywrócono "Różala" i Bartosza Fabińskiego. Co jeszcze wydarzyło się w ostatnim odcinku? Sprawdź!

Bracia Collins doświadczyli przemocy w dzieciństwie

Podczas pierwszego zadania w 6. Odcinku programu „Ameryka Express 2” widzowie dowiedzieli się o przykrych faktach z dzieciństwa braci Collins. Musieli zmierzyć się z zadaniem matematycznym, przed czym mieli spore obawy. Okazało się, że Rafał i Grzesiek nie ukończyli szkoły i nie mają matury. Przyznali, że nie było to z ich winy. Musieli wcześnie zacząć pracować, by zarobić na swoje utrzymanie i przez to nie mieli czasu na szkołę. Bracia Collins odcięli się od rodziny, ponieważ regularnie doświadczali przemocy domowej. Zostali zmuszeni do życia na własny rachunek.

My nie zrobimy zadania, bo nie umiemy matematyki, bo nie chodziliśmy do szkoły. To nie był nasz wybór. Są rodzice, którzy pomagają dzieciom, a są rodzice, którzy się odwracają od dzieci i robią rzeczy nie do pomyślenia. Spaliśmy na ulicy, byłem bity w domu, tata był pijany – oznajmił Grzesiek.

Teraz prowadzą życie godne pozazdroszczenia, jednak musieli przejść przez piekło w czasach młodości. Spodziewaliście się takiego wyznania od braci Collins?

„Ameryka Express 2” – Co wydarzyło się w 6. odcinku?

Ostatni odcinek był pełen emocji. Po mocnych wyznaniach braci Collins, czekało sporo innych szokujących sytuacji. Wreszcie widzowie mogli obejrzeć Marcina Różalskiego i Bartosza Fabińskiego, którzy w tajemnicy przed resztą uczestników programu, musieli dotrzeć na metę wyścigu. Przypomnijmy, że sportowcy odpadli w 4. odcinku, ale Daria dała im szansę na przywrócenie do programu, gdy wykonają jej specjalną misję. Okazało się, że świetnie sobie poradzili z wykonaniem zadania, co oczywiście skutkowało przywróceniem „Różala” i Fabińskiego do programu. Udało im się to, ponieważ świetnie się kamuflowali. Różalski zapytany przez miejscowych, o co chodzi z jego przebraniem, odpowiedział:

Cii, jestem drzewem.

Reszta uczestników dowie się o ich powrocie w kolejnym odcinku.

Ponadto pary pozostawione w szczerym polu, musiały znaleźć sobie nocleg. Każdy trafił w naprawdę skrajne miejsca. Żaneta i Patrycja trafiły do firmy, produkującej płyty nagrobkowe, modelki znalazły lokum bez bieżącej wody i prądu, a bracia Collins nocowali w willi z basenem, gdzie gospodyni przyniosła im nawet zimne piwa.

Gra o amulet odbyła się w mieście Majów – Tikal. Uczestnicy musieli ułożyć wielkie przestrzenne puzzle. Najszybciej z tym zadaniem uporały się Karolina Pisarek i Marta Gajewska-Komorowska, za co otrzymały amulet o wartości 10 tysięcy złotych oraz możliwość korzystania z telefonu komórkowego.

Później uczestników czekała misja z kakaowcem, które musieli zebrać na taczkach, rozłupać i wydobyć nasiona. Jako pierwsi na mecie pojawili się aktorzy z „19+”, a ostatnie były piosenkarki Patrycja Markowska i Żaneta Lubera. Kobiety nie pożegnały się jednak z programem, ponieważ uratowała je „czarna koperta”.

Uczestnicy „Ameryka Express 2”

Już jakiś czas temu poznaliśmy uczestników drugiego sezonu „Ameryka Express”. Na ekranie widzowie będą mogli obejrzeć takie gwiazdy jak:

Zobacz także:

Autor: Urszula Głowiś

Komentarze
Czytaj jeszcze: