Andrzej Galiński nie żyje
Nie żyje Andrzej Galiński – wybitny operator filmów dokumentalnych i fabularnych, reżyser i scenarzysta. Był związany z TVP „od zawsze”. Pracował m.in. przy takich produkcjach, jak „Jan Paweł II w pamięci Polaków na świecie”, „Dziady” czy „Sztuka uwodzenia”. Odpowiadał za reżyserię filmów „Gdzieś w klubie” czy „Dziki rejs”. Mężczyznę, który przez lata pracy zyskał miano legendy, pożegnał jego kolega, również pracujący w Telewizji Polskiej, Maciej Walczak.
Zmarła legenda TVP
„Są jednak ludzie niezastąpieni” – napisał Maciej Walczak na Facebooku. „Operator kamery, narciarz, alpinista, goprowiec, specjalista od zdjęć trudnych. Dla wielu młodych moralny i zawodowy autorytet, człowiek honoru, wielkiej kultury, skromności. Profesjonalista” – napisał.
Człowiek wyjątkowy, który potrafił mówić, ale przede wszystkim słuchać. Byłeś dla mnie autorytetem zawodowym i bardzo wiele Tobie zawdzięczam, Twoje rady i opinie dla mnie i wielu kolegów i dziennikarzy były nie do przecenienia. Wielu młodych ludzi marzyło aby na swoje pierwsze zdjęcia pojechać właśnie z Tobą, Twój autorytet i skromność była wartością dla nas wszystkich.
Autor: Natalia Zoń