Angela Dańczak z "Love Island" pokazała, jak teraz wygląda. Ma poparzoną całą twarz! [FOTO]

Angela Dańczak z trzeciej edycji "Love Island. Wyspa miłości" udostępniła w sieci mocno niepokojące na pierwszy rzut oka fotografie. Uczestniczka reality show ma poparzoną całą twarz, a skóra schodzi jej płatami. Wszystko przez popularny zabieg...

Angela Dańczak była w „Love Island”

Angela Dańczak zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w trzeciej edycji reality show „Love Island. Wyspa miłości”, która emitowana była wiosną 2021 roku. W programie Polsatu stworzyła parę z Arsenem Śliwińskim, ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. Dziś związana jest już z innym mężczyzną. Wspólne życie i podróże chętnie relacjonuje na Instagramie, gdzie zgromadziła dotąd 350 tysięcy obserwujących. Choć od czasu udziału Angeli w „Love Island” minęło już sporo czasu, zainteresowanie byłą uczestniczką programu wcale nie osłabło.

Angela z „Love Island” ma poparzoną twarz

Angela z trzeciej edycji „Love Island” zwykle publikuje na swoim instagramowym profilu nienaganne, dopracowane do perfekcji kadry. Teraz natomiast postanowiła pokazać się fanom z zupełnie innej strony. Dańczak ujawniła, że w wyniku popularnego zabiegu upiększającego ma poparzenia na całej twarzy. To naturalny proces. Zwykle influencerka przeczekiwała go w domowym zaciszu, tym razem jednak zdobyła się na odwagę i zdecydowała się „wyjść ze swojej strefy komfortu”.

Kilka dni temu zrobiłam kwasy na skórę twarzy, które powodują poparzenie jej, a w efekcie schodzi płatami, pozostawiając nieskazitelną buzię pozbawioną przebarwień, rozszerzonych porów oraz niedoskonałości. Moja skóra dobrze reaguje na tego typu ingerencje, dlatego kwasy wykonuję raz w roku, poświęcając tydzień na regenerację w domu

– zdradziła, dodając:

W sumie… Do tej pory tak było. Tym razem postanowiłam, że wyjdę ze swojej strefy komfortu i pokaże się światu taka NIEDOSKONAŁA, z mankamentem, na który zwracam szczególną uwagę

Dańczak postanowiła skierować swój wpis do wszystkich tych, którzy walczą z problemami skórnymi i mają z ich powodu kompleksy. W ten sposób wyraża swoje solidarność i wsparcie.

Mam świadomość, że ładna, zadbana cera jest marzeniem wielu kobiet. Wiele z nich boryka się z dużymi problemami skórnymi i wiem doskonale, co to oznacza, bo sama przeszłam walkę z trądzikiem. Obserwując obecnie moje otoczenie oraz reakcje, mogę śmiało stwierdzić, że większość kompleksów bierze się z głowy i myśli warunkujących potęgę problemu. To, jak ludzie cię odbiorą, zależy w pewnej części od wyglądu of course, ale pierwsze skrzypce gra zdecydowanie aparycja oraz energia, która emanuje z wnętrza

– oceniła.

Na koniec obszernego wpisu gwiazda „Love Island” wystosowała apel.

Każda z kobiet jest piękna i wyjątkowa na swój własny sposób. To, jak postrzegasz siebie, ile miłości sobie dajesz, warunkuje, jak odbierze cię reszta świata. Dlatego zadanie na dziś – UKOCHAJ SIEBIE TAKĄ, JAKA JESTEŚ. Daj sobie miłość, daj sobie wyrozumienie, daj sobie przestrzeń na popełnianie błędów. Przytul się do siebie, pozbądź sama ze sobą, spójrz w lustro i powiedz: KOCHAM CIĘ

– zachęca swoje obserwatorki.

Angela Dańczak z „Love Island” na premierze filmu „Dziewczyny z Dubaju”, fot. Mieszko Piętka/AKPA

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: