Angelika Mucha wyznała, ile wydała na koncerty Taylor Swift. Kwota zwala z nóg i jeszcze się powiększy!

Angelika Mucha, znana w Polsce influencerka, przeżywa muzyczną przygodę swojego życia, przemierzając Europę za swoją idolką — Taylor Swift. Wydając fortunę na bilety, przeloty i noclegi, Mucha podąża za amerykańską gwiazdą, uczestnicząc w jej koncertach. Dlaczego zdecydowała się na takie poświęcenie i co sprawia, że każdy koncert Taylor Swift jest dla niej wyjątkowy?

Angelika Mucha, fot. Wojciech Olkuśnik/EastNews

Taylor Swift przyjechała do Polski. Warszawski PGE Narodowy w dniach 1-3 sierpnia stanie się areną aż trzech koncertów. Angelika Mucha, nie kryjąc ekscytacji, zapowiada swoją obecność na wszystkich trzech występach. Nie przeszkadza jej fakt, że do tej pory brała już udział w kilku koncertach, jakie Taylor Swift zagrała w Europie.

Na pytanie, skąd taki pomysł, influencerka wyjaśnia: "Dla kogoś to może się wydawać, że to jest ten sam koncert. No nie, bo to są też emocje, które towarzyszą na każdym koncercie. Za każdym razem są inne surprise songs, co też zawsze mnie bardzo ekscytuje i zawsze nagrywam swoje reakcje na to, bo jestem ciekawa, czy trafię akurat na swoją ulubioną piosenkę, czy na taką, którą na przykład mniej lubię". 

Angelika Mucha wydała fortunę na bilety

Mucha szacuje, że na same bilety wydała już około 10 tysięcy złotych, nie licząc przelotów, noclegów i innych kosztów organizacyjnych. Przyznaje, że czasami decyduje się na zakup biletów z rąk, co wiąże się z dodatkowym ryzykiem i wydatkami.

Planuję jeszcze jechać do Toronto i myślę, że w Europie uda mi się jeszcze złapać jeden, dwa koncerty. Obiecałam sobie, że po zrobię takie podsumowanie. Podliczę bilety, podliczę loty, hotele. Tak naprawdę na te koncerty składa się wiele czynników.

- tłumaczy w rozmowie z RMF. 

„Jeśli tak by się stało, to nasz koncert przeszedłby do historii”

Angelika, jako specjalistka od Taylor Swift wyjawiła również w rozmowie z RMF, czego możemy się spodziewać po koncertach gwiazdy w Polsce: Taylor na każdym koncercie mówi coś w języku danego kraju, więc jestem bardzo ciekawa, co dzisiaj powie po polsku — mówi podekscytowana influencerka. - We Francji mówiła bardzo dużo po francusku, we Włoszech mówiła już po włosku mniej. Tego też jestem ciekawa — wyjawia.  

Są pogłoski, że jutro ogłosi swoją wersję "Reputation", który jest ulubionym albumem fanów.  Jeśli tak by się stało, to nasz koncert przeszedłby do historii.

- podsumowuje w rozmowie z RMF Angelika Mucha

Komentarze
Czytaj jeszcze: