Anna Lewandowska doznała urazu. Pokazała zdjęcia! "Przed i po"

Anna Lewandowska wrzuciła na InstaStory zdjęcia powstałe podczas jej wypoczynku. Żona Roberta Lewandowskiego tym razem wybrała sporty wodne. Niestety trenerka doznała drobnego urazu. Co dokładnie się stało?

Anna Lewandowska na Instagramie

Anna i Robert Lewandowscy w ostatnich dniach sprawili, że pisały o nich media na całym świecie! Trenerka i piłkarz FC Barcelony w ubiegły piątek poinformowali, że odnowili przysięgę małżeńską.

Znów to zrobiliśmy – brzmi krótki dopisek pod fotografiami pary.

 
 
 
View this post on Instagram

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9)

„Drugi ślub” Lewandowskich był szeroko komentowany zarówno przez rodzime portale, jak i zagraniczne magazyny. Wśród zaproszonych na uroczystość gości nie zabrakło „znanych” twarzy. Na liście znaleźli się bowiem m.in.: Zofia Zborowska i Andrzej Wrona, Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny, Quebonafide i Natalia Szroeder, Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka.

Po hucznym świętowaniu nadszedł czas odpoczynku. Ania Lewandowska poinformowała na Instagramie, że postawiła na relaks! Przy okazji zdecydowała się na zgłębianie tajników sportów wodnych. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Na jednej z relacji „Lewa” zaprezentowała bowiem otarty łokieć…

Anna Lewandowska i sporty wodne

Lewandowska dodała dwa kadry. Na pierwszym – odziana w odpowiedni strój – znajduje się tuż ponad taflą wody, gotowa do działania.


Fot. InstaStory @annalewandowska

Na drugim żona Lewandowskiego pokazuje łokieć: widać na nim spore otarcia. Obie fotografie zostały odpowiednio opisane. Pierwsza otrzymała hasło przed, a druga po z dopiskiem:

Sporty wodne 4:0 dla mnie.

Fot. InstaStory @annalewandowska

Wygląda więc na to, że – mimo pewnych niedogodności – Anna Lewandowska będzie miło wspominać miniony czas. A wy, jaką formę odpoczynku wybieracie? Bardziej „leniwie” czy „na sportowo”?

 
 
 
View this post on Instagram

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9)

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: