Anna Lewandowska w żałobie
Ostatnie dni nie były dla Anny Lewandowskiej łatwe. Trenerkę dotknęła bowiem ogromna rodzinna tragedia. Żona Roberta Lewandowskiego straciła jedną z najważniejszych dla niej osób. Zmarła jej ukochana babcia Jolanta Krzywańska, mama Marii Stachurskiej. „Lewa” była z 87-latką niezwykle zżyta. Jeszcze niedawno, z okazji Dnia Babci, publikowała w sieci wspólne zdjęcia.
O śmierci Jolanty Krzywańskiej poinformowano na stronie ośrodka Dojo Stara Wieś, w którym Lewandowska i jej babcia często spędzały czas. Jak przypomniano, kobieta była kiedyś znaną śpiewaczką Teatru Wielkiego w Łodzi. Anna Lewandowska, która od kilku dni aktywnie angażuje się w pomoc ukraińskim uchodźcom, potwierdziła druzgocące wieści:
Kochani, ostatnie dni dla wszystkich są bardzo ciężkie. Pełne nerwów, niepewności i strachu. Musiałam się na chwilę wyłączyć, bo także naszą rodzinę dotknęła niewyobrażalna strata
Pogrzeb Jolanty Krzywańskiej odbędzie się w środę 2 marca 2022 roku. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 13.30 w Bazylice Archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 265, po mszy zmarła zostanie odprowadzona na Cmentarz Rzymskokatolicki p.w. Św. Rocha przy ul. Zgierskiej 141 na Radogoszczu, gdzie ok. godziny 15. ciało zostanie złożone w grobie rodzinnym.
Anna Lewandowska pomaga uchodźcom
Choć Annę Lewandowską spotkała osobista tragedia, trenerka nie rezygnuje z pomocy innym. W tym trudnym czasie angażuje się w działania pomocowe na rzecz uchodźców z Ukrainy. Trenerka wykorzystuje swoje zasięgi, by rozprzestrzeniać istotne informacje. Włączyła się także w zbiórkę darów dla ukraińskich dzieci.
Nie ma większego zła niż wojna. Nie bądźmy obojętni. Bądźmy #SOLIDARNIzUKRAINĄ
– apeluje do swoich fanów.
Autor: Maria Staroń