Armand Duplantis pobił rekord świata w Polsce! Zobaczcie, jak to uczcił

Świat sportu był świadkiem kolejnego historycznego momentu. Armand Duplantis, niekwestionowany fenomen w skoku o tyczce, znów przebił własny rekord świata, skacząc na astronomiczną wysokość 6,26 metra. Jednak to, co zrobił bezpośrednio po swoim triumfie, wywołało równie duże emocje wśród fanów.

Armand Duplantis, fot. Adam Warżawa/PAP

Duplantis, który zaledwie trzy tygodnie temu ustanowił rekord świata podczas igrzysk olimpijskich, nie spoczął na laurach i podczas zawodów w Polsce postanowił pójść za ciosem. Tym razem poprzeczka została ustawiona na wysokości 6,26 metra – i bez większego wysiłku została pokonana przez tego niezwykłego sportowca. To już dziesiąty raz, kiedy Duplantis bije rekord świata od momentu rozpoczęcia swojej profesjonalnej kariery.

"Nie jadłem od 7 godzin"

Po pobiciu rekordu Duplantis postanowił świętować w bardzo szwedzkim stylu. Udało mu się bowiem zlokalizować placówkę szwedzkiej sieci burgerów, co skomentował w swoich mediach społecznościowych:

- napisał Duplantis w opisie do wrzuconego przez siebie TikToka, na którym widać, jak w sportowym stroju zajada się fast foodem

Fani Duplantisa z polski zalali jego komentarze ciepłymi i pełnymi pochwał słowami. Zapraszali go do naszego kraju i pytali, jak mu się u nas podoba. Sugerowali również, że to Polska przyniosła sportowcowi szczęście w biciu kolejnego rekordu. 

Na TikToka zareagowała również dziewczyna sportowca, Desire Inglander która w komentarzu pod filmikiem napisała:

Najważniejsza jest równowaga!

Komentarze