Bardzo poważne zarzuty wobec Chrisa Browna. Mają związek ze sprawą Diddy'ego!

Od momentu, gdy w 2009 roku Chris Brown brutalnie pobił Rihannę, jego życie stało się przedmiotem publicznej debaty. Jednak to, co wydawało się być punktem zwrotnym, okazało się tylko początkiem serii skandali. Ostatnie oskarżenia o gwałt rzucają nowe światło na niepokojący wzorzec zachowań, który zdaje się definiować karierę Browna.

fot. PAP/EPA

W 2009 roku Chris Brown, idol milionów, przekroczył granicę, której nie da się łatwo wymazać. Brutalne pobicie Rihanny, uwiecznione na szokujących zdjęciach opublikowanych przez TMZ, zainicjowało lawinę krytyki. Skazany na pięć lat nadzoru kuratorskiego, sześć miesięcy prac społecznych i terapię dla sprawców przemocy, Brown wydawał się gotowy do odbudowy swojego wizerunku. Jednak jego historia potoczyła się inaczej.

Spirala kontrowersji

Kłopoty z prawem stały się niemal stałym elementem życiorysu Browna. W 2019 roku świat obiegła wiadomość o jego aresztowaniu w Paryżu, gdzie 24-letnia kobieta oskarżyła go o gwałt. Następnie, w 2021 roku, kolejna kobieta zarzuciła mu pobicie. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Dokument „Chris Brown: A History of Violence” rzuca światło na ciemne zakamarki jego życia, prezentując wypowiedzi ofiar, w tym Karrueche Tran, która opisuje fizyczne i psychiczne znęcanie się przez Browna.

Nowe oskarżenia  

Ostatnie oskarżenia dotyczące gwałtu w 2020 roku na jachcie należącym do Seana „Diddy’ego” Combsa dodają kolejny rozdział do niepokojącej historii Browna. Opowieść ofiary, która opisuje, jak została odurzona i zgwałcona, a następnie otrzymała wiadomość z namową do przyjęcia tabletki „dzień po”, rzuca nowe światło na wzorce przemocy, które wydają się powtarzać. Choć pozew został oddalony z powodu braku dowodów, opowieść ofiary i reakcja społeczności online pokazują, jak trudna jest walka z przemocą w świecie celebrytów.

Komentarze
Czytaj jeszcze: