"Barwy szczęścia" bez nowych odcinków w najbliższym czasie. Co dalej z serialem?

"Barwy szczęścia", podobnie jak inne seriale TVP, mają przerwę w emisji. Kiedy i gdzie będzie można oglądać nowe odcinki? Krótki komunikat wydała produkcja.

Katarzyna Glinka i Michał Rolnik w serialu "Barwy szczęścia". Fot. AKPA

„Barwy szczęścia” z przerwą w emisji

Telewizja Polska może pochwalić się wieloma serialami, które skradły serca widzów. Należą do nich m.in.: „M jak miłość”, „Na dobre i na złe” i „Barwy szczęścia”. Nowe odcinki wspomnianych produkcji mają stałe miejsca w programach telewizyjnych. Wyjątkiem są wakacje, kiedy to trwa przerwa w emisji. Ostatni odcinek „Barw…” w tym sezonie odbiorcy zobaczyli w piątek: 7 czerwca. Teraz mogą śledzić powtórki. Te dostępne są online: na platformie vod.tvp.pl.

„Barwy szczęścia” zakończyły się z wieloma niewiadomymi. Otwarte pozostaje również pytanie o datę powrotu produkcji do TV. Jakie stanowisko w tej sprawie ma produkcja?

Kiedy oglądać nowy odcinek „Barw szczęścia”?

Na oficjalnym profilu serialu pojawiło się nowe zdjęcie z krótkim dopiskiem. Z informacji zamieszczonej na kadrze wynika, że fani „Barw…” mogą spać spokojnie – tytuł powróci na „szklane ekrany” po wakacyjnej przerwie w emisji:

Zapraszamy na nowe odcinki po wakacjach.

Wcześniej na oficjalne konta trafiło podziękowanie za wspólnie spędzony sezon:

Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Dziękujemy, że byliście z nami! Wracamy niebawem!

Co w nowych odcinkach serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach 2024?

Co wydarzy się w kolejnych epizodach? W ostatnich odsłonach na pierwszy plan wysunął się wątek Huberta (Marek Molak) i Asi (Anna Gzyra). Czy zakochani będą razem?

Musicie być z nami po wakacjach, bo tam, to już w ogóle będzie – mówiła Gzyra.

Sporym zainteresowaniem fanów cieszy się także relacja Kasi (Katarzyna Glinka) i Mariusza (Rafał Cieszyński). Czy uda im się uniknąć kłopotów? Co jeszcze scenarzyści przygotowali dla widzów? Przekonamy się o tym za kilka tygodni, kiedy nowe odcinki „Barw…” znów będą dostępne.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: