Zmiany w „Dzień dobry TVN”
Widzów „Dzień dobry TVN” po wakacjach czekają zmiany. Do ekipy porannego pasma TVN-u na stałe dołączy Maciej Dowbor. To jednak nie wszystko. Widzowie zobaczą też aż dziesięć osób ze świata kultury i sportu. Oficjalnie wiadomo już, że wśród nich znajdą się Adam Małysz, Piotr Adamczyk oraz Krzysztof Zalewski. Lidia Kazen, dyrektor programowa TVN, w wywiadach wyjaśniła, skąd wziął się ten pomysł. Chce, aby obecność gwiazd w porannym paśmie odróżniała się od tego, co znają już widzowie. Właśnie dlatego przez tydzień mają one bardzo aktywnie uczestniczyć w wydaniach.
- Postanowiliśmy tej naszej widowni porannej urozmaicić telewizję śniadaniową (...) Zazwyczaj gwiazdy w telewizji śniadaniowej przychodzą po prostu na kanapę, albo widzimy je w reportażach czy podczas gotowania. Tym razem pomysł z dołączeniem tych gwiazd na cały tydzień polega na tym, że oddają nam one swój czas. Będą realnie przez cały tydzień bardzo aktywnie uczestniczyły w tworzeniu programu. I to nam daje coś bardzo niespotykanego do tej pory. Po pierwsze te gwiazdy chcą podzielić się swoimi pasjami. Po drugie one się mogą sprawdzić w nowych rolach, bo tych ról podczas prowadzenia programu jest mnóstwo – tłumaczyła dla Jastrząb Post.
Lidia Kazen o nowych twarzach w „Dzień dobry TVN”
W rozmowie z Plejadą Lidia Kazen podkreśliła, że wszystko jest skrupulatnie przemyślane, a cały proces trwa już od miesięcy. Obiecała, że niektóre nazwiska będą dla widzów ogromnym zaskoczeniem.
Bardzo precyzyjnie przygotowywaliśmy nową odsłonę „Dzień dobry TVN” już od paru miesięcy. Mamy grupę gwiazd, które czasowo dołączą do zespołu. Te nazwiska, które pojawiają się od paru dni, to nie jest kampania ad hoc, wymyślona trzy minuty temu w odpowiedzi na to, co robi konkurencja.
- To było dużo wcześniej przygotowane, dużo wcześniej zakontraktowane. Ujawnione zostały już trzy osoby. Kolejne przed nami. Zapewniam, że będzie kilka takich, które szczególnie zaskoczą, bo to nie są osoby, które często pojawiają się w takiej roli – zaakcentowała Kazan.
Wiadomo także, jak będzie wyglądał ich udział w porannym paśmie TVN-u. Mają oni dołączyć do „standardowego” duetu prowadzących. Będzie to ciekawe doświadczenie zarówno dla celebrytów, jak i widzów, którzy będą mieli okazję poznać swoich idoli z zupełnie innej strony.
Będą pojawiać się obok duetu prowadzących. Ta trzecia osoba przez cały tydzień występować będzie jako reporter, jako gwiazda, jako współprowadzący. Czegoś takiego jeszcze nie było. Nigdy. Jest to super angażujące dla gwiazd, które przyjęły zaproszenie, bo ich interesuje, jak się tę pracę wykonuje po drugiej stronie. My dzięki temu mamy szansę poznać tych ludzi z zupełnie innej strony, bardziej prywatnej.
- Cieszę się, że to się udało i podejrzewam, że za dwa, trzy tygodnie w którymś z konkurencyjnych programów wydarzy się coś podobnego. Ale do tego jesteśmy już przyzwyczajeni. Mam jeszcze kilka innych asów w rękawie – zapewniła tajemniczo w rozmowie z Plejadą.
Autor: Anna Helit