Beyoncé i Jay-Z oburzeni oskarżeniami o współpracę z Diddym. Prawnik pary grozi pozwami

Prawnik Beyoncé i Jaya-Z reaguje na kontrowersyjne oskarżenia o rzekome powiązania pary z Diddym. Znany dziennikarz wycofał swoje słowa i przeprosił artystów.

Beyonce i Jay-Z, fot. EastNews

Absurdalne oskarżenia wobec Beyoncé i Jaya-Z

Beyoncé i Jay-Z, jedna z najbardziej wpływowych par show-biznesu, znaleźli się w centrum gorącej dyskusji, gdy w internecie zaczęły zyskiwać na popularności teorie spiskowe dotyczące ich rzekomych powiązań z Diddym. Szukający sensacji internauci oskarżają słynną parę o manipulacje, działalność kryminalną i kontrolowanie niemal całego Hollywood.

Amerykańska piosenkarka i tekściarka Jaguar Wright udzieliła wywiadu w programie popularnego dziennikarza Piersa Morgana „Piers Morgan Uncensored”. W trakcie rozmowy Wright stwierdziła, że Beyoncé i Jay-Z mają „więcej ofiar niż Diddy”, co było nawiązaniem do ostatnich poważnych zarzutów postawionych Seanowi „Diddy” Combsowi, oskarżonemu m.in. o handel ludźmi i zorganizowaną działalność przestępczą. Jaguar Wright sugerowała, że para ma powiązania z przestępczymi działaniami Diddy'ego i jest odpowiedzialna za rzekome manipulowanie karierami innych artystów. Wright opisała ich również jako „paskudnych” i nazwała Jaya-Z „potworem”.

Beyoncé i Jay-Z bronią swojego dobrego imienia

Zaraz po emisji kontrowersyjnego odcinka prawnicy Beyoncé i Jaya-Z, z Alexem Spiro na czele, skontaktowali się z prowadzącym show Piersem Morganem, żądając natychmiastowego usunięcia fałszywych oskarżeń.

Jak podkreślił Spiro, zarzuty Wright są „zupełnie nieprawdziwe i nie mają żadnego oparcia w faktach”. W rozmowie z mediami dodał, że Pierse Morgan, emitując fałszywe oskarżenia, „eksploatował plotkarskie spekulacje”.

Prawnicy ostrzegli, że jeśli materiał nie zostanie wycofany, Beyoncé i Jay-Z skierują sprawę do sądu.

Piers Morgan przeprasza Beyoncé i Jaya-Z za rozprzestrzenianie bezpodstawnych oskarżeń

Po naciskach ze strony prawników, Morgan zdecydował się wycofać kontrowersyjne fragmenty wywiadu z Wright. Dziennikarz wydał oświadczenie, w którym przeprosił wokalistkę i rapera:

Edycja wywiadów nie jest czymś, co robimy z łatwością w programie o nazwie „Uncensored” (z ang. - bez cenzury), ale prawne ograniczenia obowiązują także nas - powiedział Morgan.

Dodał, że nigdy nie zamierzał powielać fałszywych oskarżeń, które mogą zaszkodzić reputacji Beyoncé i Jay-Z:

Przepraszamy Jaya-Z i Beyoncé - dodał dziennikarz.

Morgan dodał, że choć Wright od lat powtarzała swoje oskarżenia wobec Diddy'ego, nie oznacza to, że miała prawo bezpodstawnie oskarżać inne osoby. Podkreślił, że platformy medialne, jak jego program, muszą działać odpowiedzialnie.

Jaguar Wright, po wycofaniu kontrowersyjnych fragmentów wywiadu z sieci, nie odniosła się do sprawy ani do przeprosin Morgana.

Teorie spiskowe „zagłuszają głosy prawdziwych ofiar”

Spiro, prawnik reprezentujący parę, wyjaśnił, że tego typu zarzuty, jak te wysunięte przez piosenkarkę Jaguar Wright, nie tylko szkodzą reputacji jego klientów, ale także „zagłuszają głosy prawdziwych ofiar w toczących się sprawach przeciwko Diddy'emu”.

Platformy medialne muszą brać odpowiedzialność za treści, które publikują - stwierdził w rozmowie z TMZ. Jego zdaniem Piers Morgan i jego zespół w pogoni za kliknięciami zapomnieli o etyce dziennikarskiej i rozpropagowali nieprawdziwe informacje.

Spiro przyznał, że jeśli podobne oskarżenia pojawią się w przyszłości, para nie zawaha się podjąć kroków prawnych.

Gdy stawką jest ich dobre imię, Jay-Z i Beyoncé nie będą tolerować kłamstw. Będziemy reagować stanowczo na wszelkie oszczerstwa - podsumował.

Prawnik zaznaczył jak cienka jest granica między wolnością wypowiedzi a odpowiedzialnością za słowa w mediach. Reprezentant Jaya-Z i Beyoncé przypomniał, że nikt nie powinien być bezkarnie szkalowany, a fałszywe teorie spiskowe mogą mieć poważne konsekwencje.

Komentarze
Czytaj jeszcze: