„Big Brother”. Magda Wójcik zwyciężczynią reality show
16 czerwca poznaliśmy zwycięzcę pierwszej po latach edycji „Big Brothera”. Magda Wójcik pokonała wszystkich mężczyzn, z którymi rywalizowała w finale – Radosława Palacza, Igora Jakubowskiego i Bartłomieja Boruca, i to właśnie ona triumfowała w niedzielę wieczorem. Magda nie mogła zbyt intensywnie świętować wygranej, ponieważ już w poniedziałek z samego rana musiała stawić się w studiu „Dzień dobry TVN”. Tam udzieliła pierwszego po swoim zwycięstwie wywiadu.
W „Dzień dobry TVN” z Magdą Wójcik rozmawiali Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, który zresztą z formatem „Big Brother” ma spore doświadczenie. To on prowadził drugą i trzecią edycję reality show jesienią 2001 roku i wiosną 2002 roku. Obok zwyciężczyni pierwszej w 2019 roku edycji „Big Brothera” na kanapie w studiu „Dzień dobry TVN” zasiadł Bartłomiej Jędrzejak, współprowadzący „Big Brother Arena” i pogodynek TVN.
Magda Wójcik w „Dzień dobry TVN” o pierwszych wrażeniach po wygranej
Prowadzący pytali Magdę Wójcik, jak czuje się jako zwyciężczyni „Big Brothera”. 31-latka z Londynu podczas pobytu w domu Wielkiego Brata nigdy nie ukrywała, że jest dużą fanką formatu i śledziła wcześniejsze brytyjskie edycje reality show. „Jak obudziłam się dzisiaj rano, to myślałam, że jestem w domu Wielkiego Brata. Jeszcze nic nie widziałam, nadal jestem w szoku. Moim marzeniem było dostać się do programu, być pierwszy tydzień. Później myślałam sobie, że może jeden miesiąc byłoby fajnie być, a takim konkretnym marzeniem byłoby zostać od pierwszego dnia do ostatniego. Na wygranej już mi nie zależało, chciałam tylko przeżyć pierwszy i ostatni dzień” – powiedziała Wójcik.
Bartek Jędrzejak o Madzi na kanapie w „Dzień dobry TVN” wypowiadał się w samych superlatywach. „Magda jest wyjątkowa. O jej wyjątkowości świadczy chociażby to, że – nie wiem, czy pamiętacie – każda osoba, która odpadała z domu Wielkiego Brata, siadała u nas na kanapie w „Dzień dobry TVN” nieco zmęczona, niewyspana. Na pytanie, co robiła, odpowiadała: „Przeglądałam internet”. Okazuje się, że Magda nie miała na to czasu, nic nie zobaczyła” – mówił.
Magda Wójcik: „Boję się, jestem przerażona rozmową oko w oko z mamą”
Magda Wójcik, kiedy była w domu Wielkiego Brata, niejednokrotnie powtarzała, że bardzo zależy jej na opinii bliskich i nie chciałabym swoim zachowaniem przynieść im wstydu. Zdarzało się, że z tego powodu bardzo kontrolowała swoje zachowanie. Co na jej występ w „Big Brotherze” powiedzieli rodzice? „Jeszcze nie miałam z nimi takiej konkretnej rozmowy, nadal czekam. Boję się tej rozmowy. Jestem przerażona rozmową oko w oko z mamą. Ale myślę, że pójdzie ok. Mama mnie przytuliła wczoraj i powiedziała, że było bardzo dobrze i że jest dumna ze mnie. Wydaje mi się, że jeszcze jest ze mną, skoro chciała rozmawiać wczoraj” – powiedziała w „Dzień dobry TVN” zwyciężczyni.
„To najlepsza przygoda, jaka mi się przytrafiła. Chciałabym to powtórzyć”
W dalszej części rozmowy Bartek Jędrzejak przywołał słowa mamy Wójcik. „Mama pięknie o Madzi powiedziała wczoraj. Madzia uwielbiała kolonie, obozy. Mama mówi, że dla Magdy ten „Big Brother” to była taka kolonia dla dorosłych” – opowiadał. „Ja szukałam wyzwań codziennie, nie chciałam się nudzić, chciałam poznać „tysiące” ludzi z różnych środowisk i po prostu super spędzić tam czas. Taki był mój cel. Myślę, że to była najlepsza przygoda, jaka mi się przytrafiła i chciałabym to powtórzyć. Jakby mogła jeszcze raz to przeżyć, tobym na pewno już jutro weszła [do domu Wielkiego Brata]” – stwierdziła natomiast Magda. Dodała, że absolutnie nie żałuje udziału w programie.
Co dalej z Olehem i co Madzia zamierza zrobić wygranymi 100 tysiącami?
Co zamierza robić teraz, gdy „Big Brother” dobiegł końca? W studiu „Dzień dobry TVN” został poruszony temat miejsca zamieszkania Magdy. Czy wraca do Londynu? „Muszę jechać na pewno, żeby zobaczyć, co się dzieje u moich kotów. Nawet nie wiem, kto się nimi opiekuje. Mam nadzieję, że ktoś z rodziny tam jest. Poza tym nie mam pojęcia, co będzie. Chciałabym trochę Londyn, trochę Warszawa” – zdradziła. Wtedy siedzący obok niej Bartek Jędrzejak wspomniał, że Oleh już oficjalnie podjął decyzję, że będzie się przeprowadzał do Warszawy. Magda na te słowa się roześmiała. „Zobaczymy” – powiedziała krótko, bo już pojawił się kolejny temat.
Magda Wójcik dzięki wygranej w „Big Brotherze” wzbogaciła się o 100 tysięcy złotych. Dodatkową nagrodą dla zwyciężczyni był luksusowy samochód. Wójcik nie wie jeszcze do końca, co zrobi z pieniędzmi, ale ma już pewien pomysł, jak zagospodarować wygraną. „Chciałabym jakoś rozwijać siebie. Najbardziej chciałabym zainwestować w jakiś biznes modowy. Lubię kolorowe outfity, glitterowe. Biznes outfitowo-glitterowy. I też jakąś część przeznaczę na schronisko dla kotów i psów, bo uwielbiam zwierzęta” – mówi zwyciężczyni.
Autor: Maria Staroń