Co wydarzyło się w Domu Wielkiego Brata?
Dwa pierwsze dni „Big Brothera” za nami. W Domu Wielkiego Brata zamieszkało piętnastu uczestników. Jako ostatni pełnoprawnym mieszkańcem stał się Maciej Borowicz, który wygrał w głosowaniu SMS z Agnieszką Raczyńską. Ona musiała pożegnać się z „Big Brotherem” jeszcze zanim jej przygoda z programem mogła rozpocząć się na dobre. Borowicz zdążył już dać się dość dobrze zapamiętać widzom. Wydaje się wyrastać na jedną z najbardziej przebojowych i wyrazistych postaci w programie. Już pierwszej nocy, gdy Borowicz i Raczyńska nocowali w ogrodzie, mocno się wstawił i pokazał widzom swoje pośladki. Za swoje zachowanie otrzymał później karę od Wielkiego Brata – musiał przez cały kolejny wieczór pielęgnować rośliny.
Spięcie pomiędzy Justyną i Danielem
Równie wyrazistą postacią wydaje się Justyna Żak, która wśród przyjaciół i w sieci znana jest jako Juszes. Popularna youtuberka, której kanał śledzi ponad 225 tysięcy osób, jest zawziętą weganką. Żak okazała się na tyle przebojowa, że już pierwszy obiad wszyscy uczestnicy zjedli wegański. Juszes chętnie opowiada w Domu Wielkiego Brata o swoim podejściu do jedzenia mięsa i wydaje się skutecznie przekonywać innych do swojej ideologii. Żak jest osobą, która ma sprecyzowane poglądy i nie boi się ich wyrażać. Pomiędzy Justyną a innym uczestnikiem zdążyło już dojść do spięcia.
Sytuacja miała miejsce, gdy Daniel Barłóg zaczął edukować pozostałych mieszkańców, czytając im Pismo Święte. Gdy został poruszony temat seksu przedmałżeńskiego i rozwodów, stanowisko Daniela było bardzo wyraźne. Justyna nie była w stanie zgodzić się z poglądami Kościoła na te kwestie i mocno podenerwowana szybko zakończyła konwersację, nie potrafiąc przyjąć argumentacji Daniela. „Właśnie dlatego na całym świecie cierpi tyle kobiet” – skwitowała. Później, gdy emocje opadły, podczas rozmowy z Danielem w kuchni Justyna stwierdziła, że darzy go dużą sympatią i szacunkiem. „Jesteś dla mnie zjawiskiem” – powiedziała.
Pierwsze sympatie i… romanse?
W programie zaczęły już rodzić się pierwsze sympatie i tworzyć się pierwsze grupki. Niektórzy uczestnicy wyraźnie lepiej dogadują się ze sobą. Wspólną nić porozumienia znaleźli na pewno Łukasz Darłak, Natalia Wróbel i Magda Wójcik. Tomasz Urban, który wyznał, że nie lubi chaosu, a zachowanie niektórych uczestników to dla niego „ciągła impreza”, wyraźnie polubił się z Marleną Klimczyk i Karoliną Wnęk. Jak oceniła ekspertka „Big Brothera” Małgorzata Ohme, Tomek i Karolina mogą w przyszłości mieć się ku sobie. Ohme stwierdziła także, że Wnęk jest na tyle atrakcyjną kobietą, że z pewnością nie będzie musiała martwić się o zainteresowanie całej męskiej części Domu Wielkiego Brata. O względy młodej góralki starał się zabiegać już Igor, choć chyba bezskutecznie.
Fantazyjne zadania od Wielkiego Brata
Uczestnicy otrzymali już także od Wielkiego Brata pierwsze zadania. Jednym z nich było pielęgnowanie kwiatów, którym musiał zająć się Maciek Borowicz. Była to dla niego pewnego rodzaju kara za wcześniejsze wybryki. Borowicz przez cały wieczór musiał zajmować się roślinami i nadać im imiona. Kolejne zadanie od Wielkiego Brata otrzymała Kasia Olek. Śpiewająca uczestniczka miała przygotować występ artystyczny. Wielki Brat polecił jej, by zaśpiewała utwór i przygotowała tancerzy, którymi mieli być Oleh Riaszeńczew i Igor Jakubowski. Panowie bokserzy mieli przed innymi uczestnikami przedstawić swoją choreografię. Gdy Kasia śpiewała piosenkę „Toxic” z reprertuaru Britney Spears, ci dali popis swoich umiejętności tanecznych. Ich występ zaskoczył wszystkich – Oleh i Igor tańczyli niemal jak rasowi chippendalesi. Natalia i Magda, które panowie wzięli w obroty, mogły liczyć na naprawdę ekstremalne emocje.
Autor: Maria Staroń