Billie Eilish w najnowszym Jamesie Bondzie! Zaśpiewa piosenkę do "No Time To Die"

Robiąca zawrotną karierę piosenkarka młodego pokolenia doznała niezwykłego zaszczytu! Jej głos usłyszymy w piosence do filmu "No Time To Die", czyli w kolejnej edycji przygód z agentem 007. Z takim wyzwaniem nie zmierzyła się nigdy tak młoda osoba. 18-letnia idolka nastolatek Billie Eilish nagra piosenkę do najnowszej produkcji o Jamesie Bondzie!

Billie Eilish w „No Time To Die”!

To już pewne! Billie Eilish poinformowała na swoim Instagramie, że to właśnie ona będzie śpiewać piosenkę do najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda. Będzie najmłodszą wokalistką, która dozna zaszczytu śpiewania w kasowej produkcji o agencie 007. Od miesięcy spekulowano, który artysta będzie brał udział w nagraniach piosenki do „No Time To Die”. Uważano, że najmocniejszymi kandydatami byli Dua Lipa i Ed Sheeran. Jednak to właśnie Billie pokonała wszystkich artystów i jej delikatny głos usłyszymy w filmie.

Internauci są podzieleni w tej kwestii. Niektórzy uważają, że 18-letnia piosenkarka nie powinna dostać tak poważnej roli. Zazwyczaj do filmów o Bondzie zapraszano gwiazdy ze sporym dorobkiem artystycznym, które przez lata pracy udowadniały nie raz ich niesamowity talent. W filmach o agencie 007 śpiewali tacy artyści jak:

„No Time To Die”

To kolejna część przygód o agencie 007, która trafi do kin po pięcioletniej przerwie od ostatniej tego typu produkcji. W „No Time To Die” zobaczymy, jak James Bond będzie zmierzał się z kolejnymi zaskakującymi i trzymającymi w napięciu przygodami. Fabuła rozpoczyna się sielskim życiem Bonda na Jamajce, gdzie po opuszczeniu czynnej służby cieszy się spokojnym życiem. Jednak jego przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego z prośbą o pomoc w uratowaniu porwanego naukowca. Misja oczywiście nie będzie prosta, a postać grana przez Daniela Craiga trafi na ślad tajemniczego złoczyńcy, który posiada niezwykle niebezpieczną technologię.

„No Time To Die” pojawi się w polskich kinach 3 kwietnia 2020 roku





Autor: Urszula Głowiś

Komentarze
Czytaj jeszcze: