Britney Spears zakończyła w niedzielę swoją trasę koncertową „Piece of me”. Ostatni występ miał miejsce w Texasie. Księżniczka pop zaprezentowała fanom swoje największe hity. Nie zabrakło oczywiście typowych dla Britney choreografii oraz kreacji. Gwiazda jak zawsze wystąpiła na scenie w seksownej bieliźnie. Jak się prezentowała? Zobaczcie sami!
Na jej koncertach zawsze sporo się dzieje. Gwiazda dalej tańczy w towarzystwie profesjonalnych tancerzy. Do swoich w swoje choreografie wkłada też sporo serca.
Warto przypomnieć, że gwiazda w grudniu skończy 37-lat. Wszystko wskazuje na to, że wyszła już na prostą, po kryzysie, jaki miał miejsce w jej życiu kilka lat temu.
Gwiazda cały czas dba o siebie, czuje się świetnie i raczej nie planuje kończenia kariery. W lutym 2019 roku zapowiedziała już swój koncert w Las Vegas.
Autor: Adrianna Raszyk