Rafał Brzozowski zaczął pracę w USA
W życiu zawodowym Rafała Brzozowskiego w ostatnich miesiącach zaszła prawdziwa rewolucja. Na fali zmian w Telewizji Polskiej piosenkarz musiał pożegnać się z prowadzeniem „Jaka to melodia” oraz „The Voice Senior”. Nie rozpaczał jednak długo, bo od dawna szykował sobie plan „B”. Jego nowym źródłem dochodu stał się pensjonat „Brzozowy Dwór” w Zamościu.
Do Brzozowskiego zaczęły też spływać nowe propozycje zawodowe. Mógł przebierać w ofertach jak w ulęgałkach. Zapełnił swój grafik tymi najbardziej mu odpowiadającymi. „Będę występował na ogromnych wycieczkowcach pływających po Karaibach, zaś w grudniu i styczniu będę miał występy świąteczne w Stanach. Przyznam, że w USA będę teraz spędzał dużo czasu i będę tam dużo grał” – zapowiadał już we wrześniu.
„Trudno uwierzyć, że to już koniec”
W końcu niedawno Rafał Brzozowski zawitał do Miami, skąd – jak wcześniej anonsował – wyruszył w pierwszy rejs wycieczkowcem. „Zaczynam moją przygodę na statku! Tyle się dzieje w ostatnim czasie, że trudno nadążyć! Jesteście gotowi na relacje z oceanu? To dopiero początek” – ogłosił oficjalnie na początku zeszłego tygodnia.
W kolejnych dniach piosenkarz odwiedził wybrzeża m.in. Hondurasu i Belize. Nie minęło dużo czasu, a powrócił z nowymi wieściami. „Cozumel – ostatni przystanek mojej podróży. Błękitne wody, rafy koralowe i karaibski spokój” – napisał na Instagramie, dodając:
Trudno uwierzyć, że to już koniec tej niesamowitej przygody.
Brzozowskiemu pozostało wracać do Miami. Co dalej? Tego piosenkarz w swoim najnowszym instagramowym wpisie nie ujawnił, ale można spodziewać się, że wkrótce zawita do fanów z takimi informacjami.
Autor: Maria Staroń