Burger, po którym będziesz mieć koszmary! Nowa propozycja znanej sieci fast food

Znana sieć fast foodów postanowiła wzbogacić swoją ofertę o burgery, po zjedzeniu których mają wystąpić koszmary nocne! Nowa kanapka została wprowadzona z okazji zbliżającego się Halloween. Jak wiadomo, dla wielu branż to świetny okres do dodatkowego zarobku. Koszmarne kanapki będzie można kupować do 1 listopada w lokalach Burger Kinga.

Nightmare King

Burger King przygotował się do obchodzenia coraz bardziej popularnego w Europie święta, jakim jest Halloween. Swoją ofertę wzbogacił specjalnym burgerem, Nightmare King, który dostępna będzie tylko do 1 listopada. Jak zapowiada sieć - po zjedzeniu tej kanapki czekają nas nocne koszmary.

Burger King we współpracy z Paramount Trials i Florida Sleep & Neuro Diagnostic Services Inc. i Goldforest Inc. przeprowadził badania naukowe. Zaangażowano aż sto osób, które przez dziesięć nocy jadło koszmarnego burgera przed snem. Sztab lekarzy śledziło częstotliwość akcji serca uczestników, aktywność mózgu, ich oddech podczas snu oraz realistyczność snów. Burgery działały - jeden z badanych przyznał, że w śnie zmienił się w węża.

W  czym tkwi sekret tych koszmarnych burgerów? Wykorzystano do nich specjalnej kombinacji białka i sera, która doprowadza do przerwania fazy z cyklu REM, podczas której doświadczamy większości marzeń sennych.

Halloween

Halloween obchodzony jest w wieczór 31 października. Święto jest najbardziej popularne w USA, Irlandii i Wielkiej Brytanii, ale w Polsce ma coraz więcej zwolenników. Głównym symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami. Inne wykorzystywane motywy to: demony, duchy, czarownice, trupie czaszki, czarne koty, zombie.

Geneza święta nie jest do końca znana. Nazwa Halloween jest prawdopodobnie skróconym All Hallows'E'en, co oznacza wigilię Wszystkich Świętych. W Polsce zwyczaj obchodzenia tego święta pojawił się w latach 90. XX wieku, jedak dopiero teraz zdobywa dużą popularność.

Autor: Adrianna Raszyk

Komentarze
Czytaj jeszcze: