Burza pod zdjęciem Katarzyny Skrzyneckiej! "Co się stało z ustami?" - pytają internauci

Nie od dziś wiadomo, że spora grupa znanych i lubianych korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. O tym, że zmiany w ich wyglądzie nie przechodzą bez echa, przekonała się niedawno Katarzyna Skrzynecka. Aktorka wrzuciła bowiem do sieci swoje najnowsze zdjęcie, a internauci zwrócili uwagę na pewien szczegół...

Katarzyna Skrzynecka z powiększonymi ustami?

Katarzyna Skrzynecka to utalentowana i mająca na swoim koncie wiele ról filmowych oraz estradowych aktorka , która może pochwalić się również nienaganną urodą. Gwiazda dba o to, aby w mediach społecznościowych pojawiały się kadry zarówno z jej zawodowego, jak i prywatnego życia, a na każdej fotografii wygląda wprost fenomenalnie! Nie inaczej było w przypadku ostatniej opublikowanej przez nią fotki, jednak w komentarzach, oprócz komplementów i słów uznania, pojawiła się również… krytyka! Wszystko za sprawą jednego szczegółu, który od razu zwrócił uwagę internautów…

Internauci komentują

Na zdjęciu uśmiechnięta Skrzynecka pozuje w garderobie przed kolejnym spektaklem. Właśnie jej uśmiech, a ściślej rzecz biorąc – usta aktorki – stały się tematem żywej dyskusji, jaka nawiązała się pod zdjęciem:

„Coś z ustami się stało? Czy to fotoshop?”

„Oj nie! Coś z tą twarzą? I te usta ?? Oj nie, nie!!”

„Piękna Kobieta tyko po co te wypełniacze”

„Pani Kasiu, błagam, proszę nie ulegać modzie na "glonojada". Pani jest naturalnie piękna”

„Tragedia...sztuczna cała się robi....”

Pisali zaniepokojeni fani. Inni użytkownicy sieci z kolei wzięli aktorkę w obronę:

„(…)Hallo!!!każdy robi co chce i to każdego decyzja i wybór!”

„Nie rozumiem, dlaczego wszyscy interesują się ustami... (…)”

„A mnie się podoba!”

Pojawił się nawet głosy sugerujące, że nie jest to trwała ingerencja w naturalne piękno, a jedynie kolejna charakteryzacja przed występem:

„Przecież to tylko jakaś charakteryzacja na spektakl”

„Usta ustami... pewnie charakteryzacja albo filterek jakiś (…)”

Jak jest w rzeczywistości? Tego na razie nie wiadomo, gdyż sama zainteresowana nie skomentowała swojej aktywności w żaden sposób.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: