Caroline Derpienski u Kuby Wojewódzkiego
Caroline Derpienski i Marcin Hakiel byli gośćmi pierwszego, otwierającego nowy sezon odcinka „Kuby Wojewódzkiego”. 21-letnia celebrytka, o której od kilku miesięcy rozpisują się wszystkie polskie media plotkarskie, w programie mówiła m.in. o relacji, jaka ma łączyć ją z latynoskim miliarderem imieniem Jack, o karierze w Stanach Zjednoczonych oraz o planach na wystartowanie w wyborach prezydenckich. Ujawniła ponadto, że wzięła udział w programie „Damy i wieśniaczki”. Jak przekonywała, zrzekła się wynagrodzenia, bo do Polski przyjechała tylko „pogwiazdorzyć”.
Caroline Derpienski w „Damach i wieśniaczkach”
Odcinek reality show „Damy i wieśniaczki” z Caroline Derpienski zostanie pokazany przez stację TTV za cztery tygodnie – 4 października o godzinie 22.00. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim celebrytka wyjawiła, że w programie telewidzowie poznają ją z zupełnie innej strony – zamierza bowiem ujawnić swoje empatyczne oblicze.
To będą miliony, miliardy wyświetleń
– powiedziała na antenie TVN.
O swoim występie w „Damach i wieśniaczkach” opowiedziała też jednemu z portali. 21-latka zdradziła, co spotkało ją w czasie zdjęć.
To była najlepsza przygoda w moim życiu. Pierwszy raz byłam na wsi, i to w dodatku takiej, gdzie panują ciężkie warunki. Mogę zdradzić, że Versace i Balenciaga prezentowały się zjawiskowo z widłami w oborze. Niestety, jedna z krów mnie nie polubiła i chciała zaatakować. Po powrocie do stolicy myłam się przez 5 godzin, ale było warto
– wyjawiła Pudelkowi.
Autor: Maria Staroń