Caroline i Mateusz po programie „Love Island”
Niedawno zakończyła się trzecia edycja randkowego show „Love Island. Wyspa miłości”. Do finału dotarły trzy pary: Waleria Szewczyk i Piotrek Jakimczuk, Caroline Juchniewicz i Mateusz Zacharczuk oraz Anna Burska i Cezary Mroczkowski. Widzowie oddawanymi w aplikacji „Love Island” sprawili, że tytuł zwycięzców powędrował do programowych „Carringtonów”, czyli CJ i Matiego. Pozostali wobec siebie lojalni do samego końca, dzieląc się wygranymi 100 tysiącami złotych po połowie i deklarując, że chcą kontynuować związek.
Jedną z niedogodności, z jaką będą musieli poradzić sobie po „Love Island” zwycięzcy, jest dzieląca ich odległość. Caroline do programu przyleciała bowiem prosto z Kanady. Póki co zakochani cieszą się czasem, który mogą spędzić razem w Warszawie. CJ w niedawnej rozmowie z Pomponikiem zadeklarowała, że chciałaby przeprowadzić się tam na stałe:
Długo zastanawiałam się nad tym i wracam do Polski. Bardziej chcę poznać waszą kulturę. Chcę aby Mati pokazał mi Warszawę. Najpierw wracam do mojego miasteczka, aby ogarnąć sprawy. A później już do Warszawy. Mamy w planach też, aby jechać nad morze
Caroline na randce jak prawdziwa seksbomba
Zgodnie z obietnicą, Mateusz pokazuje Caroline stolicę. Para spędza czas w Warszawie, spacerując po stołecznych ulicach i odwiedzając kolejne miejsca. Ostatnio zakochani wybrali się na randkę. CJ pochwaliła się w sieci zdjęciami i zrobiła furorę. Na wieczorne wyjście z ukochanym Juchniewicz postawiła na odważną stylizację: buty na obcasie, obcisłe spodnie i połyskujący gorset, który podkreślił jej dekolt. Obserwatorzy, których Juchniewicz ma na Instagramie już przeszło 180 tysięcy, są pod ogromnym wrażeniem!
Seksbomba!
Klasa sama w sobie
Petarda!
Sexy!
Gwiazda z Beverly Hills
Nieziemsko piękna i inteligentna. Ideał kobiety
– komentują zachwyceni.
Autor: Maria Staroń