Choruje na rzadki nowotwór. „Nawet wody nie mogę spożywać”

Tomek Jakubiak walczy z nowotworem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał fanom, jak się czuje. Wyznał, że nie może nic jeść ani nawet pić.

fot. AKPA

Tomasz Jakubiak – nowotwór

Tomasz Jakubiak kilka tygodni temu przekazał, że choruje na bardzo rzadki nowotwór. Niedługo po tym opublikował nagranie, na którym nie krył wzruszenia ogromnym wsparciem, jakie otrzymał od internautów. Dzisiaj ponownie zamieścił filmik, w którym podziękował za słowa otuchy i wpłaty na zbiórkę, która ma pomóc mu pokryć koszty bardzo drogiego leczenia. Uwielbiany przez widzów kucharz i juror przekazał też nowe informacje o tym, jak się teraz czuje.

Co do mojego stanu zdrowia - to błądzę pomiędzy jednym szpitalem a drugim. W jednym szpitalu mam chemię, a w drugim szpitalu żywienie pozajelitowe, bo wyobraźcie sobie, że mój żołądek przestał współpracować z jelitami i nie dochodzi mi do jelit żaden pokarm. Nawet wody nie mogę spożywać, póki nie będę mieć operacji – powiedział.

Tomek Jakubiak wyjaśnił, że aby operacja mogła się odbyć, musi trochę przytyć. Kucharz znacząco stracił na wadze.

A operację będę miał, jak nowotwór trochę ustąpi i ciało się zregeneruje, bo ważę 58 kg. Wyobrażacie to sobie? Jestem chudy jak patyk. Do tego nic nie mogę jeść, nic nie mogę pić i dalej jestem kucharzem. Beethoven podobno tworzył bez słuchu, więc może i mi się uda tworzyć bez próbowania, ale mam nadzieję, że to wszystko będzie zmienne i że lada moment to wszystko się naprawi.

Tomek Jakubiak o stanie zdrowia

Tomek Jakubiak wyznał też, że choroba zaatakowała dużą część ciała i obecnie poszukuje miejsc, w których może się leczyć. Bardzo cenne są dla niego wskazówki internautów, którzy podpowiedzieli mu, gdzie powinien się udać, aby znaleźć pomoc. 

Nowotwór nie daje za wygraną. Zaatakował mi dużą część ciała. Nie będę wchodził w szczegóły. Cały czas walkę podejmuję. Jesteśmy w trakcie konsultacji w przeróżnych miejscach na świecie, w przeróżnych szpitalach.

Tomkowi Jakubiakowi życzymy dużo zdrowia!

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: