Ku przerażeniu osób, które znajdowały się wtedy w pomieszczeniu, bez cienia żenady, ten wąż po prostu wyjrzał z klimatyzatora i postanowił, że sobie zapoluje. Nie wiadomo co gorsze to, że w Twoim klimatyzatorze mieszka wąż, czy to, że po twoim pokoju biegają szczury, na które może zapolować. W każdym razie po zdobyciu swojego łupu spokojnie ewakuuje się z powrotem do miejsca swojego pobytu ;) Smacznego!