"Co ty masz w głowie?". Influencer urządził sobie nagą sesję z ośmiornicą

Ostatnia publikacja Adama Boguty na Instagramie wywołała prawdziwą burzę. Influencer pochwalił się efektami kontrowersyjnej sesji zdjęciowej. Pojawiły się nagie ujęcia z ośmiornicą.

fot. East News

Ośmiornica na kroczu

Adam Boguta, influencer, który wystąpił chociażby w "Love Island" i "Top Model", rozpętał w sieci prawdziwą burzę. Na Instagramie podzielił się nagraniem, w którym przedstawił efekty sesji zdjęciowej. Mężczyzna zapozował nago na plaży nocą. Do jednej fotografii wykorzystał ośmiornicę, którą położył sobie na kroczu. To właśnie to ujęcie oburzyło sporą część internautów. W komentarzach pojawiły się głosy solidnej krytyki:

Co ty masz w głowie?
Zmaltretowałeś żywe zwierzę dla durnego filmiku?

Nagranie (dla odważnych) możecie zobaczyć tutaj.

Influencer odpowiada na krytykę

Adam Boguta osobiście odpowiedział na pełne krytyki komentarze pod postem. Wyjaśnił, że chciał stworzyć coś oryginalnego i nie widzi niczego złego w tym, że ośmiornica wzięła udział w sesji. Przeciwnie – zauważa nawet pozytywy:

Chciałem wyjaśnić, że celem tej sesji było stworzenie czegoś oryginalnego i artystycznego. Rozumiem, że temat może budzić kontrowersje, ale dla mnie sztuka często polega na przekraczaniu granic i wywoływaniu dyskusji. Ośmiornica stała się sławna i tematem wielu rozmów, a w innym przypadku wylądowałaby na talerzu znanego warszawskiego nuworysza. Szanuję prawa zwierząt i etykę z tym związaną, a moje zdjęcia miały na celu zaprezentowanie innej perspektywy i wywołanie refleksji, a nie urażenie kogokolwiek.

Wszystkie komentarze pod postem zostały już usunięte, a możliwość dodawania nowych – zablokowana.

Influencer wystosował też osobne oświadczenie, w którym zwrócił uwagę obserwujących na hejt, jaki się na niego wylał. Pokazał wiadomości, gdzie internauci życzyli mu tortur. Raz jeszcze zaznaczył, że jest sojusznikiem w walce o prawa zwierząt i podkreślił, że codzienność wielu ludzi przesiąknięta jest wykorzystywaniem zwierząt:

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wiele aspektów waszego codziennego życia wiąże się z wykorzystywaniem zwierząt? Jecie mięso i ryby, używacie kosmetyków testowanych na zwierzętach, odwiedzacie zoo i parki rozrywki, gdzie zwierzęta są często odurzane, aby można było zrobić sobie z nimi zdjęcie. Wasze wygodne skórzane buty, paski, fotele w samochodach i kanapy w domach – to wszystko pochodzi z eksploatacji zwierząt. [...] Czy uważam, że jestem złym człowiekiem? Nie. Osądzanie mnie o zoofilię czy nekrofilię jest absurdalne i krzywdzące. 

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: