Do wypadku doszło na jednej z amerykańskich dróg w okolicy Tumwater. Wypadek wyglądał naprawdę groźnie, bo rozpędzony motocyklista nie zdążył wyhamować i mocno uderzył w tył jednego z samochodów. Prowadzący motocykl miał mnóstwo szczęścia. Wylądował na bagażniku samochodu.
Zdarzenie nagrała też kamera znajdująca się na kasku motocyklisty, który przyznał, że uratował go spoiler na klapie bagażnika samochodu.