Coraz mniej Polaków chce tak pracować. Nadchodzi poważny kryzys kadrowy!

Polskę może czekać poważny kryzys. Coraz mniej obywateli kształci się w kierunku pielęgniarstwa, co w dalszej perspektywie prowadzi do ogromnych braków kadrowych. Eksperci są zgodni: konieczne jest niemal czterokrotne zwiększenie liczby personelu.

Fot. Shutterstock

W Polsce jest coraz mniej pielęgniarek

W Polsce obecnie pracuje około 216 tysięcy pielęgniarek, podczas gdy według szacunków powinno być ich aż 372 tysiące. Tak wynika z raportu przygotowanego przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Liczba ta uwzględnia zarówno potrzeby zdrowotne społeczeństwa, jak i standardy obowiązujące w krajach z efektywnym systemem ochrony zdrowia.

Tymczasem prognozy na przyszłość są jeszcze bardziej niepokojące. W 2039 roku zapotrzebowanie na pielęgniarki może wzrosnąć do 461 tysięcy, ale liczba faktycznie pracujących w zawodzie może spaść do 199 tysięcy. Oznacza to, że luka kadrowa wyniesie ponad ćwierć miliona osób.

Analizy pokazują, że w krajach z dobrze funkcjonującą ochroną zdrowia na 1000 mieszkańców przypada średnio 11,2 pielęgniarki. W Polsce ten wskaźnik wynosi obecnie zaledwie 5,7 i ma jeszcze spaść do 5,6 w 2039 roku. Dla porównania, w innych państwach liczba ta wzrośnie do 13 pielęgniarek na 1000 mieszkańców.

Na tym nie koniec różnic. W krajach Europy Zachodniej oprócz pielęgniarek pracuje także znacznie więcej opiekunów i asystentów – średnio 14 na 1000 mieszkańców. W Polsce to mniej niż jedna osoba na 1000 mieszkańców.

Starzejące się społeczeństwo, starzejący się personel

Polskie społeczeństwo szybko się starzeje. W latach 2010-2023 liczba osób powyżej 65. roku życia wzrosła o 47 procent, podczas gdy liczba pielęgniarek z prawem do wykonywania zawodu zwiększyła się zaledwie o 12 procent. Coraz więcej pielęgniarek osiąga wiek emerytalny – dziś już 44 tysiące z nich to emerytki, a w ciągu najbliższych 15 lat uprawnienia emerytalne uzyska kolejne 115 tysięcy.

Łatamy system pielęgniarkami, które są już w wieku emerytalnym – podkreśla Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPIP.

Pielęgniarka: praca do której trzeba zachęcać młodych

Eksperci są zgodni: konieczne jest niemal czterokrotne zwiększenie liczby personelu pielęgniarskiego i opiekuńczego. Potrzebne są także zmiany w organizacji pracy, poprawa warunków zatrudnienia oraz jasna ścieżka kariery i rozwoju dla osób pracujących w zawodzie.

Musimy zachęcać młodych do wchodzenia do zawodu. Konieczne jest zwiększenie liczby kandydatów na studia pielęgniarskie i liczby miejsc na uczelniach – apeluje Ptok.

Obecnie studia pielęgniarskie rozpoczyna rocznie 12-13 tysięcy osób, a powinno być ich nawet 40 tysięcy. Co gorsza, wiele absolwentek i absolwentów nie podejmuje pracy w zawodzie lub szybko z niego rezygnuje.

Wszystko wskazuje na to, że bez zdecydowanych działań Polska stanie w obliczu poważnego kryzysu kadrowego w ochronie zdrowia. A pielęgniarek nie zastąpi żadna technologia – to zawód, w którym liczy się przede wszystkim człowiek.

Źródło: gazeta.pl

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze