Tajemniczy gość w pobliżu ogrodu zoologicznego
Ogród zoologiczny w mieście Amarillo w Teksasie oraz samo miasto opublikowały w mediach społecznościowych tajemniczy kadr. Ujęcie przedstawia bliżej niezidentyfikowaną postać, która około godziny 1.25 w nocy zbliżyła się do ogrodzenia zoo i wywołała niemałe poruszenie wśród internautów, próbujących rozwiązać zagadkę. Kim lub czym jest przedstawiona na ujęciu jednostka? Takie pytanie zadają żartobliwie władze ogrodu, które próbują tym samym zaangażować w sprawę szerszą społeczność: „Chcemy tylko, aby społeczność Amarillo dobrze się przy tym bawiła”.
Spekulacje internautów
Podkreśla się, że podczas wizyty tajemniczego gościa żadne zwierzę ani człowiek nie ucierpieli. Dyrektor ds. parków i rekreacji miasta Michael Kashuba zwraca uwagę, że zdarzenie nie nosi znamion działalności przestępczej ani wandalizmu, a uchwycona przez kamerę postać znajdowała się poza obiektem. Nie zarejestrowano śladów próby wtargnięcia na jego teren.
Użytkownicy sieci podeszli do tej kwestii niezwykle poważnie. W przestrzeni mediów społecznościowych pojawiały się głosy mówiące o osobie w kapeluszu, szopie idącym na tylnych łapach, legendarnej latynoamerykańskiej chupacabrze, kojocie czy o postaciach z kreskówek i filmów: jeżu Soniku, Fantastycznym Panu Lisie, szopie ze „Strażników galaktyki” i innych.
Autor: Małgorzata Durmaj