Daria jest w związku z uczestnikiem „Gogglebox”

Daria Marx to ostatnimi czasy jedna z najgorętszych postaci w polskim show-biznesie. Wokalistka, która przed laty próbowała swoich sił w „The Voice of Poland”, wylansowała hity takie jak: „Love Blind”, „Paranoia” czy „Never Ending Story”, a ostatnio rozgłośnie podbija jej nowy singiel „Truth”. Telewidzowie niedawno mogli oglądać ją także w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Marx zajęła w nim drugie miejsce.

W jednym z ostatnich wywiadów Daria otworzyła się w temacie życia uczuciowego i potwierdziła, że jest w związku. Jak informuje Plejada, ukochany wokalistki to Kamil Papis, uczestnik programów „Gogglebox. Przed telewizorem” i „99 – gra o wszystko”. W rozmowie z portalem 27-latka wyznała, jest to jej pierwsza tak poważna relacja.

To już jakiś czas trwa. No jest grubo. To też jest dla mnie nowe, bo ja nigdy nie bywałam w związkach. Ale gdzieś udaje nam się to wszystko godzić – moją karierę... To też nie jest nigdy proste i zawsze wydawało mi się, że niemożliwe. Ale jednak jak się chce, to się wszystko może. Oby tak zawsze już było. Jest mi bardzo miło, że jest ze mną nie tylko mama z okazji Dnia Mamy, ale jest również chłopak, który mnie wspiera

– powiedziała.

Daria Marx i Kamil Papis z „Gogglebox” są parą

W tym samym wywiadzie Marcinkowska skomentowała fakt, że jej partner ma córkę.

Wydaję mi się, że jest część życia, która powinna zostać prywatna. (...) Wszystko może być trudne, wszystko może być proste. Czasami są dwie osoby, które teoretycznie nie mają żadnych zobowiązań i nie chce im się ułożyć. Staram się na to patrzeć przyszłościowo, ale też tak mądrze i z dozą takiego spokoju, choć jestem totalną panikarą. Mi dziecko w ogóle nie przeszkadzało i nigdy nie będzie przeszkadzać

– wyznała Plejadzie.

Zakochani najwyraźniej nie chcą już ukrywać łączącego ich uczucia, bo w sobotę na Instagramie pojawiło się ich pierwsze wspólne zdjęcie.

Kiedy wsiadłeś do pociągu NIE byle jakiego, bo wiesz, że jedzie w dobrym kierunku #razemnajlepiej

– podpisał je Papis.

Haha, warto mi się było na ten pociąg raz spóźnić… Miś

– odpowiedziała mu Daria, dodając do komentarza emotikony przedstawiające serduszka.

Autor: Maria Staroń