Dlaczego pies ciągle liże łapy? To niepokojący sygnał

Jesienna aura to wyzwanie dla wielu psów, a szczególności dla ich łap. Jeśli zauważymy, że pupil zaczyna intensywnie lizać tę część ciała, to znak, że mogło już dość do podrażnień! Jak reagować?

Fot. Shutterstock

Dlaczego pies liże łapy?

Deszczowe dni, mokre chodniki, błoto i opadłe liście – to codzienność jesiennych spacerów. Niestety, taka aura sprzyja problemom ze skórą na psich łapach. Wilgoć, sól i środki antypoślizgowe stosowane na chodnikach mogą powodować podrażnienia, a nawet poważniejsze infekcje. Wystarczy kilka spacerów po mokrej trawie, by skóra między opuszkami zaczęła swędzieć, pękać i boleć. Pies, próbując sobie ulżyć, zaczyna coraz częściej lizać łapy – niestety, wylizywanie przynosi tylko chwilową ulgę, a w dłuższej perspektywie może pogłębić problem.

Podrażnione łapy u psa

Jesienią łapy psa są szczególnie narażone na kontakt z różnymi szkodliwymi substancjami. Woda z kałuży, mokra trawa czy rozmiękła ziemia to idealne środowisko do rozwoju bakterii i grzybów. W miastach już w listopadzie pojawia się sól na chodnikach, która dodatkowo podrażnia delikatną skórę. Nie można też zapominać o grzybach i pleśniach rozwijających się w stertach liści, które psy chętnie eksplorują. Dla wrażliwych czworonogów to prosta droga do stanów zapalnych skóry.

Jesień to także czas, gdy w powietrzu unoszą się zarodniki pleśni, a w domach pojawia się suchy kurz z kaloryferów. Psy z alergiami środowiskowymi mogą odczuwać nasilenie objawów nie tylko w okolicach nosa i oczu, ale również na łapach. Połączenie wilgotnych spacerów i suchego powietrza w domu to dla psiej skóry prawdziwy szok termiczny, który sprzyja mikropęknięciom i podrażnieniom.

Jak zadbać o psie łapy jesienią?

Na szczęście wystarczy kilka prostych zasad, by pomóc swojemu pupilowi przetrwać jesień bez problemów. Co więc robić?

W niektórych przypadkach na takie działania może być już jednak za późno. Jeżeli zauważysz, że pies intensywnie liże łapy, a skóra jest czerwona, wilgotna lub nieprzyjemnie pachnie – nie zwlekaj z wizytą u weterynarza.

źródło: infowet

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze