Doda na Instagramie
Dorota Rabczewska udziela się w polskiej branży muzycznej od ponad dwóch dekad i wciąż jest jedną z jej największych gwiazd. Zainteresowanie jej działalnością nie słabnie, o czym świadczy bardzo pozytywny odbiór ostatnich singli artystki czy fakt, że wkrótce Polsat będzie pokazywał już drugi poświęcony jej reality show. Nagrania do „Doda. Dream Show” piosenkarka na bieżąco relacjonuje na swoim profilu na Instagramie, który śledzi przeszło 1,6 mln osób. Imponujące liczby w sieci to kolejny dowód na to, jak wiele osób jest ciekawychjej poczynań.
Fan wytatuował sobie nagą Dodę
39-latka ceni sobie kontakt z fanami, dlatego regularnie informuje ich o tym, co u niej słychać. Niezwykle docenia również wsparcie i wyrazy sympatii, jakie od nich otrzymuje, czemu wyraz postanowiła dać w najnowszym poście w social mediach. Informując, że jeden z jej sympatyków zdecydował się wytatuować sobie jej nagie zdjęcie, napisała:
Proszę nie wyśmiewać, nie oceniać ani krytykować – lasery kosztują. Dużo cenniejszy jest fakt, że co najmniej co dziesiąty mój fan ma jakąś pamiątkę na ciele związaną ze mną. Czy to cytat z piosenki, czy to mój wizerunek, czy logo płyty, czy datę super koncertu albo, co mnie najbardziej stresuje, mój podpis wykonany na czyimś ciele, który następnie w identycznej formie zostaje wytatuowany No słucham? Kto ma lepszych ode mnie bitches?
Jak można się było domyślić, publikacja Dody wywołała niemałe emocje. Pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których obserwatorzy zaczęli odnosić się do słów wokalistki, nie obyło się też bez opinii na temat samego tatuażu i jego wykonania.
A z czego tu się śmiać? Każdy artysta ma swoją indywidualną grupę fanów, którzy dla niego są najlepsi. Są różne gusta. Jedni uwielbiają twoją twórczość, drudzy przykładowo od Justyny Steczkowskiej. I fajna jest ta różnorodność. Dzięki temu świat jest kolorowy
– podsumowała jedna z komentujących.
Dodajmy, że wspominiany fan wcale nie jest tutaj prekursorem. Przed laty tatuaż przedstawiający nagą Dodę nosił na ramieniu jej były dziś mąż Radosław Majdan.
Autor: Maria Staroń