fot. AKPA/Baranowski Michał
Trzy miesiące po ślubie
W lipcu Dominika Gwit powiedziała sakramentalne „tak” Wojciechowi Dunaszewskiemu, z którym przed ślubem od roku była zaręczona. Uroczystość ślubna odbyła się w tajemnicy przed mediami, i choć nie wszystkim uczestnikom wesela udało się zachować sekret do samego końca – bo w trakcie zabawy o ślubie Dominiki Gwit przedwcześnie poinformowali Michał Piróg i Leszek Stanek – mimo wszystko udało się uniknąć zbędnego rozgłosu. Dopiero dzień później aktorka potwierdziła, że wyszła za mąż.
„Spotkaliśmy się gdzieś w centrum niedaleko teatru Polonia i poszliśmy na kolację. Okazało się, że przyszedł człowiek, który okazał się miłością mojego życia. Już po pierwszej randce wiedziałam, że to jest ktoś niezwykły” – mówi o swoim mężu w rozmowie z „Vivą!” Dominika Gwit.
Szczęśliwsza i pewniejsza siebie
Nie sposób nie zauważyć, że po ślubie Dominika Gwit nabrała sporo pewności siebie. Od dłuższego czasu coraz chętniej podkreśla, że czuje się świetnie ze swoimi krągłościami. Co więcej, stara się swoim optymistycznym podejściem o życia i wagi zarażać innych. Kiedy jakiś czas temu dni Gwit pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciami w luźnej, żółtej kreacji, pomimo wielu negatywnych komentarzy aktorka mimo wszystko twierdziła, że „czuje się bosko” i „wygląda oszałamiająco”.
Inne wpisy aktorki w mediach społecznościowych są utrzymane w podobnym tonie. Pod opublikowaną niedawno fotografią, na której Gwit pozuje w zmysłowej pozycji na łóżku, napisała: „Hej, ty! Tak, ty, co patrzysz na tę fotkę! Pamiętaj! Jesteś fabulous”. Aktorka nie przejmuje się komentarzami na temat jej wagi, która od dłuższego czasu jest obiektem burzliwej dyskusji w Internecie. Twierdzi, że nie zamierza katować się dietami, jednak zapewnia, że dba o swoje zdrowie i od pewnego czasu jest pod opieką specjalisty.
Małżeńskie plany
Tuż po ślubie Dominika Gwit i Wojciech Dunaszewski wybrali się w podróż poślubną na Wyspy Kanaryjskie. Po urlopie aktorkę czekał jednak powrót do rzeczywistości i służbowych obowiązków. Gwit szybko wróciła do pracy, której ma teraz na głowie całkiem sporo. Aktualnie występuje w dwóch spektaklach – „Szalone nożyczki” i „Chcesz się bawić? Zadzwoń!”. Zapracowana aktorka snuje już jednak plany, które z pewnością będą wymagały od niej zwolnienia tempa i przynajmniej częściowego poświęcenia kariery. Gwit zapowiedziała bowiem, że jak najszybciej chce zostać mamą.
„Oczywiście chcemy mieć dziecko i mam nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej” – powiedziała w rozmowie z „Vivą!”. „Na razie musimy ochłonąć po ślubie, podróży poślubnej, i już zdążyliśmy wrócić do pracy. Należę do osób, które wszystko planują, gdy tylko mogą to zrobić. Więc jeśli chodzi o dziecko, to chcę najpierw przygotować się emocjonalnie, psychicznie i zawodowo i dopiero wtedy chcę zajść w ciążę. Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać dziesięć lat, chciałabym szybciej” – dodała.
Autor: Maria Staroń