Dominika Gwit odebrała telefon od oszustów
W czasie pandemii oszuści stają się coraz bardziej kreatywni i wymyślają nowe sposoby, aby odebrać nam nasze pieniądze. Dominika Gwit o tej kreatywności mogła przekonać się na własnej skórze. Aktorka opublikowała nagranie na swoim Instagramie, na którym opowiedziała o rozmowie telefonicznej, którą niedawno odbyła. Wyznała, że niedawno odebrała telefon od kogoś, kto podawał się za policjanta. "Funkcjonariusz" wyjaśnił, że dzwoni do Dominiki, aby uchronić ją przed próbą włamania na jej konto.
Podają się za policjantów CBŚP. Mówi facet, że dzwoni z komendy głównej i że ma dla mnie przykrą informację, że właśnie w tej chwili ktoś chce się włamać na moje konto, że oni to wykryli. Czyli informuje mnie, że jest zagrożenie, podaje się za człowieka, który jest w stanie mnie z tego wybawić
- opisuje rozmowę aktorka
Dominika Gwit opowiedziała, że w dalszej części tej rozmowy oszust podał jej swoje imię i nazwisko, a nawet numer odznaki. Kazał jej także wykręcić numer *112, a nie dobrze znany numer alarmowy 112. Aktorka zorientowała się, że coś jest nie tak dopiero w momencie, w którym mężczyzna zaczął wypytywać ją o lokaty bankowe i stan konta.
Każe mi zadzwonić w czasie rozmowy na *112, bo to numer policji i ja mam teraz potwierdzić jego tożsamość. On mnie informuje, że nazywa się Arkadiusz Nowicki i numer jego odznaki to KP74139. Oczywiście każdemu podaje inne dane, podejrzewam. [...] Nie daje mi sekundy na zastanowienie, manipuluje emocjami całkowicie. Ja w nerwach, w panice, nie wiem, co się dzieje, dzwonię na to *112
- relacjonowała
Apel do fanów
Aktorka wraz z mężem, który podczas rozmowy znalazł ostrzeżenia policji dotyczące takich telefonów, zorientowali się, że mają do czynienia z oszustami. Gwiazda przyznała, że ci ludzie są bezwzględni i choć nie dała się okraść, to martwi się o osoby starsze, które zwykle są bardziej ufne. Dominika Gwit zaapelowała do fanów o ostrożność i przestrzegła ich przed podawaniem jakichkolwiek informacji obcym osobom, których tożsamości nie możemy w żaden sposób zweryfikować.
Zaczyna mi opowiadać jakie dziwne rzeczy, pyta, czy mam lokatę w takim i takim banku, a ile mam tam pieniędzy. Nie wolno podawać żadnych informacji! Ja się w tej chwili zorientowałam, że coś jest nie tak. Mój mąż na szczęście wszystko słyszał, [...] znalazł w Internecie od razu, że coś takiego się dzieje, policja o tym informuje, ale uważam, że jest stanowczo za mało informacji. [...] Bardzo, bardzo was proszę: informujcie wszystkich swoich bliskich, wszystkich przyjaciół [...] Uważajcie na oszustów, ostrzegajcie osoby starsze
- zaapelowała gwiazda
Autor: Konrad Lubaszewski