Doda jest jedną z najbardziej skonfliktowanych gwiazd polskiego show-biznesu. Artystka ma na koncie niejedną sprawę, wśród których najgłośniejsze są te związane z Agnieszką Woźniak-Starak i byłym narzeczonym, Emilem Haidarem. Dorota R. miała też na pieńku u pewnej grupy warszawskich policjantów, którzy dwa lata temu oskarżyli ją o naruszenie nietykalności cielesnej jednego z funkcjonariuszy podczas jego służby. Do zdarzenia doszło w 2013 roku.
Dorota R. oskarżona o pobicie policjanta
Sprawa, która właśnie została rozstrzygnięta, sięga 2013 roku. Wówczas dwaj stołeczni policjanci, Mariusz M. i Łukasz K., mieli doświadczyć przemocy ze strony Dody. Piosenkarka i jej koleżanka miały wychodzić z budynku przy ulicy Gawota w Warszawie, gdy trafiły na funkcjonariuszy. Policjanci chcieli wylegitymować i przeszukać kobiety. Wtedy, według zeznań poszkodowanych, Doda miała naruszyć nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy. Jak tłumaczy adwokat Doroty R., celebrytka i jej koleżanka nie były pewne, czy mężczyźni rzeczywiście byli policjantami, wobec czego stawiły opór. Całe zajście miało zostać nagrane przez Dodę, która w sądzie broniła się, mówiąc, że to ona była w tym przypadku ofiarą.
Wyrok sądu
Funkcjonariusze zwlekali z wniesieniem oskarżenia, bowiem to trafiło do policji i prokuratury dopiero po trzech latach od zdarzenia. To była kolejna sprawa w sądzie, w którą Doda została uwikłana. Jak się okazuje, Dorota R. nie będzie się już musiała nią martwić, bowiem, jak donosi „Pudelek”, sąd orzekł o niewinności wokalistki w tej sprawie.
Autor: Natalia Piotrowska