Dramatyczny apel reżysera "Nocy i dni". Jerzy Antczak błaga o modlitwę w intencji żony

Jerzy Antczak od ponad sześćdziesięciu lat jest mężem aktorki Jadwigi Barańskiej. 93-letni reżyser martwi się o swoją ukochaną. Zdesperowany poprosił internautów o modlitewne wsparcie. 88-letnia gwiazda mierzy się z ciężką chorobą. 

Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak mieszkają od lat w USA

Przez lata Jadwiga Barańska nie pojawiała się w polskim show-biznesie. Od dawna mieszka wraz z rodziną w USA. Jej mąż jest cenionym wykładowcą akademickim. Na Uniwersytecie Kalifornijskim otrzymał tytuł profesora. Teraz o starszej pani znów zrobiło się głośno. Niestety w smutnych okolicznościach.

88-letnia Jadwiga Barańska jest w poważnym stanie

Jej mąż, ceniony reżyser, który ma na swoim koncie między innymi film „Noce i dnie”, poinformował publicznie o stanie zdrowia aktorki. W facebookowym wpisie wyznał, że jego ukochana żona jest w bardzo złej formie. Zaapelował także o modlitwy w jej intencji.

Kochani przyjaciele, długo walczyłem, czy ujawniać stan zdrowia Jadzi, ale ponieważ jest mi bardzo ciężko na duszy, podaję, jaki stan rzeczy

– rozpoczął reżyser.

Wiele tygodni temu pojawiło się u Jadzi schorzenie rogówki lewego oka. Lekarze wydali diagnozę, że stan jest bardzo poważny i grozi jej utrata wzroku. Po pewnym czasie podobny syndrom odezwał się w drugim oku. Jadzia nie należy do osób histerycznych, ale powiedziała mi: „Życie bez wzroku nie ma sensu. Lepiej odejść”

– relacjonował przejęty artysta.


Reżyser opowiedział też, że chciał nakręcić film dokumentalny o sobie i żonie, ale nie udało mu się pozyskać środków. To jeszcze bardziej dobiło Jadwigę Barańską. Niedługo później walcząca z chorobą oczu kobieta miała wypadek. Straciła równowagę i upadła twarzą na bruk. W wyniku uderzenia straciła przytomność i trafiła do szpitala. Choć opuściła oddział, jej stan jest poważny.

Jadwiga zamknięta w sobie leży nieruchomo na łóżku całymi godzinami z zamkniętymi oczyma. (…) Na moje i Mikołaja (syna- przyp. red.) błagania odpowiedziała nieoczekiwanie: „Nie walczcie ze mną i pozwólcie mi odejść posłusznej decyzji hinduskiego przesłania: „Ani dłużej ani krócej tylko tyle ile przeznaczył Bóg!”

- wyznał zrozpaczony 93-letni filmowiec.

Autor: Katarzyna Krzyżak-Litwińska

Komentarze
Czytaj jeszcze: