"Dress code" dla zwierząt. Irena Kamińska-Radomska zabrała głos
Irena Kamińska-Radomska jest ekspertką w dziedzinie savoir-vivre. Wystąpiła w programie „Projekt Lady” w roli mentorki, która uczyła uczestniczki dobrych manier. Po zakończeniu emisji produkcji nie zaprzestała swojej działalności. Na profilu na Instagramie publikuje nagrania, na których radzi, jak zachowywać się w towarzystwie lub różnego rodzaju codziennych sytuacjach. Najnowszy materiał wideo Irena Kamińska-Radomska poświęciła jednak innej kwestii. Tym razem ekspertka z „Projekt Lady” poświęciła swój wpis tematyce ubierania zwierząt.
Savoir-vivre to nie tylko ładna postawa przy stole. To również nasza postawa wobec słabszych, w tym również zwierząt. Ciekawa jestem Waszych opinii – napisała obok nagrania.
Irena Kamińska-Radomska odniosła się do ubierania zwierząt
Ekspertka z dziedziny savoir-vivre opublikowała w sieci nagranie, które poświęciła ubieraniu zwierząt. Podkreśliła w nim, że niektórzy właściciele zdecydowanie przekraczają pewne granice, zakładając pupilom nietypowe „ozdoby”. Inaczej ma się sytuacja, kiedy chcemy ochronić naszego przyjaciela przed zimnem.
Niektórzy ludzie traktują swoje zwierzaczki bardziej jak zabawki. Zakładają jakieś okularki, opaski, wstążeczki, gumeczki, kaftaniczki… Ja rozumiem, jak psu na przykład jest zimno, no to można coś takiego zrobić, ale na zasadzie zabawy: a pośmiejemy się, wygląda jak mały człowieczek… Nie, to są zwierzaki i nie są czasami w stanie się zbuntować. Moja Myszunia oczywiście by to zrobiła, ugryzła by mnie od razu – zauważyła Kamińska-Radomska.
Pod publikacją mentorki z „Projekt Lady” błyskawicznie posypały się komentarze. Internauci nie tylko podziękowali jej za poruszenie tak ważnego tematu, ale również w pełni ją poparli.
Zgadzam się z Panią w 100%. Uważam, że przebieranie zwierzątka to przejaw ludzkiego snobizmu. Nie bierzemy pod uwagę jego dyskomfortu, często nawet strachu
Brawo za takie podejście. Zwierzę to nie zabawka, którą można przebierać bo ma się taki kaprys
Nienawidzę tego ,dla mnie takie przebieranki to jest męczenie zwierząt. One mają już swoje ubranko czyli futerko, sierść i to wystarczy
Brawo Pani Ireno!
Super, że został poruszony ten temat. Nie traktujmy zwierząt jak zabawki – komentują obserwatorzy.
Autor: Anna Helit