Dziarma nowym singlem zapowiada debiutancki album! Posłuchajcie utworu "Czarny bez"

DZIARMA swoją EP-ką "V" bezkompromisowo wkroczyła na rapową scenę zdominowaną przez mężczyzn, żeby z miejsca stać się jedną z jej najmocniejszych reprezentantek. W 2021 nadchodzi jej długo wyczekiwany debiutancki album. Pierwszy singiel "Czarny Bez" to wyrazista i dowcipna dawka refleksji mocnej, odważnej, współczesnej dziewczyny w rapowej konwencji.

“Noszę Gore-Tex, bo nie przepuszcza ich łez (...)” - raperka bezpruderyjnie i dowcipnie komentuje i kontruje doświadczenia z damsko-męskich relacji, rozwijając niepokorny obraz, który od początku towarzyszy jej twórczości. DZIARMA to odporna na wszelkie konwenanse raperka, która nie stroni od ostrego języka i równie ostrych kreacji. Od początku swojej drogi na scenie rapowej DZIARMA podkreśla nieposkromioną pruderią czy wstydem świadomą seksualność i seksualną niezależność. Jako współczesna młoda kobieta w sprawny sposób wychodzi poza przesycone szowinizmem klisze współczesnej popkultury, prezentując siebie jako podmiot, nie przedmiot. Nagość? Wtedy kiedy ona sobie tego życzy. Seks? Tylko na jej zasadach.

Dziarma wydaje debiutancki album!

Artystka nieprzypadkowo na otwarcie opowieści o swoim debiutanckim albumie zrealizowała teledysk, w którym tak jak w sytuacjach i relacjach - stawia siebie w centrum. Bo każda kobieta powinna być sama dla siebie ikoną. Talentu, urody, niezależności i seksualności. DZIARMA chce przypomnieć wszystkim kobietom, że to, o co powinny dbać najbardziej, w każdej sytuacji, to poczucie własnej wartości. Oryginalne i drapieżne stylizacje to efekt wspólnej kreacji artystki i stylistki - Eweliny Gralak, a za klip odpowiada krakowska ekipa HDSCVM. W warstwie muzycznej “Czarny Bez” to numer osadzony w futurystyczno-eklektycznej estetyce.

Nowy materiał DZIARMY będzie mocną i odważną  pozycją, która zredefinuje to, czego w Polsce można oczekiwać od kobiet na scenie rapowej. Silna i coraz bardziej niezależna DZIARMA, nie boi się konsekwencji grania z konwencją.

 

Autor: Aleksandra Biłas

Komentarze