Urodzinowe prezenty od mamy
Rachel Bland zmarła 5 września. Swoją heroiczną walkę o życie i zdrowie toczyła nieprzerwanie od dwóch lat. Właśnie wtedy zdiagnozowano u niej raka piersi. Kilka dni przed śmiercią w mediach społecznościowych opublikowała poruszający wpis, w którym przyznała, że zostało jej kilka dni życia.
Po jej odejściu redakcyjne koleżanki dziennikarki: Lauren Mahon i Deborah James opowiedziały o ich ostatnim spotkaniu. W rozmowie z „Daily Telegraph” mówiły m.in. o cierpieniu Bland z powodu braku możliwości obserwowania, jak dorasta jej syn. Z tego powodu Rachel przygotowała dla niego 18 prezentów tak, by do 21. urodzin co roku otrzymywał prezenty od mamy…
Okulary przeciwsłoneczne od Gucciego, opadające kapelusze i czerń
Dziennikarki, które po raz ostatni widziały się z Bland w sierpniu, zaznaczały, że, mimo postępującej choroby, Rachel wyglądała bardzo kobieco. Potrafiła także z humorem podchodzić do swojego stanu zdrowia. Swoje przyjaciółki poprosiła o to, by w dniu jej pogrzebu założyły okulary przeciwsłoneczne od Gucciego, opadające kapelusze i czerń. Lauren Mahon i Deborah James także miały styczność z nowotworem: pierwsza z nich stoczyła zwycięską walkę z rakiem, natomiast Deborah choruje na nieuleczalnego raka żołądka. Kobiety wspólnie z Rachel prowadziły podcast o nowotworach dla BBC.
Autor: Sabina Obajtek