Nowa wytwórnia ma zabawną nazwę Gingerbread Man Records (ginger - rudy, gingerbread man - piernikowy ludzik). Ed Sheeran uchodzi za jednego z najsympatyczniejszych muzyków świata. Zapowiada się świetnie.
„Jestem podekscytowany startem mojej własnej marki. Planowałem to od jakiegoś czasu. Zawsze uwielbiałem wspierać początkujące talenty i w końcu mam szansę pracować z artystami, w których wierzę” – powiedział Ed.
Pierwszą osobą, która podpisała kontrakt z Gingerbread Man jest Jamie Lawson, który towarzyszył wokaliście podczas jego trasy koncertowej. Sheeran mówi o nim, że to prawdziwy talent oraz że nie może się doczekać, aż wszyscy usłyszą nową płytę Lawsona.
Wczoraj ukazał się pierwszy teledysk pod znakiem wytwórni Eda Sheerana! Cofnijcie się w czasie z Jamiem Lawsonem. Oto klip do piosenki "Wasn't Expecting That":
Zobaczcie także powitalne wideo od Sheerana, który mówi o Gingerbread Man Records: