Elton John przerwał koncert
"I'm so sorry'
— Tim McCready 🇳🇿 (@Tim_McCready) February 16, 2020
And he was gone.#EltonJohn #EltonFarewellTour pic.twitter.com/lHPoLJrT4N
Od wczoraj w mediach głośno jest o problemach zdrowotnych jednego z najpopularniejszych światowych artystów. Sir Elton John – bo właśnie o nim mowa – podczas niedzielnego koncertu musiał przerwać swoje wystąpienie, ponieważ stracił głos. 72-muzyk występował w ramach swojej trasy koncertowej: „Sir Elton's Farewell Yellow Brick Road”. W pewnym momencie artysta przerwał koncert, zwracając się do publiczności:
„Właśnie straciłem głos. Nie mogę śpiewać. Muszę już iść. Przepraszam”
– przyznał, nie kryjąc łez.
„Zdiagnozowano u mnie zapalenie płuc”
Sir Elton John w opublikowanym na Instagramie poście wyjaśnił, co było przyczyną jego niedyspozycji:
„Chcę podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w dzisiejszym koncercie w Auckland. Zdiagnozowano u mnie zapalenie płuc, ale byłem zdeterminowany, aby dać wam jak najlepsze show. (...) Jestem rozczarowany i głęboko zasmucony. Dałem z siebie wszystko. Dziękuję bardzo za wasze niezwykłe wsparcie i całą miłość, jaką okazaliście mi podczas dzisiejszego występu. Jestem wiecznie wdzięczny. Kocham, Elton xx”
– napisał muzyk. Pod wspomnianym wpisie pojawiło się mnóstwo życzeń szybkiego powrotu do zdrowia od zatroskanych fanów:
„Elton, kochamy Cię! Uważaj na siebie i zdrowiej (…)”
„Twoje zdrowie jest najważniejsze, Elton!”
„Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze i szybkiego powrotu do zdrowia. Świat Cię potrzebuje!”
My również dołączamy się od tych słów!
Autor: Sabina Obajtek