Występ reprezentantki San Marino na Eurowizji może odbyć się w oparach skandalu. Jenifer Brening, która w duecie z wokalistką Jessiką z utworem „Who We Are” będzie reprezentować ten niewielki kraj, mocno naraziła się fanom Margaret. Na płycie występującej w tym roku na Eurowizji w barwach San Marino piosenkarki znalazła się bowiem piosenka, która brzmi niemal dokładnie, jak hit „Cool Me Down”.
Fani piszą wprost – to plagiat. Wśród autorów piosenki „Party Shore” Jenifer Brening na próżno szukać również autorów hitu Margaret. Pod utworem reprezentantki San Marino podpisali się Jenifer Brening i Andre Müther, podczas gdy za „Cool Me Down” odpowiadają Robert Uhlmann, Arash, Alex Papaconstantinou, Anderz Wrethov, Viktor Svensson i Linnea Deb. Utwory brzmią niemal identycznie.
Odkąd sprawa ujrzała światło dzienne, fani polskiej gwiazdy nie kryli oburzenia. Wielu z nich liczyło, że Margaret podejmie kroki prawne, by dojść swoich praw. Reakcja piosenkarki dla wielu może być jednak sporym zaskoczeniem. W wywiadzie dla eurowizyjnego portalu wiwibloggs Margaret stwierdziła, że… nie ma problemu z plagiatem Jenifer Brening. „Rozmawiałam o tym z wszystkimi autorami piosenki. Byliśmy zgodni, że to nam niezwykle schlebia” – powiedziała Polka. „Dziękujemy. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że ktoś mógł tak bardzo się zainspirować naszą muzyką. To świetne, dziękuję” – dodała.
Fani nie są przekonani, czy podejście Margaret oraz autorów „Cool Me Down” jest właściwe. „Myślę, że Margaret i autorzy „Cool Me Down” są zbyt łaskawi dla Jenifer Brening. To oczywisty plagiat i autorzy „Party Shore” powinni zostać pozwani” – pisze jeden z internautów. „Margaret jest zbyt miła” – zgadza się kolejna osoba. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Autor: Maria Staroń