Ewa Kasprzyk i Shakira wyrzucone z taksówki?!
Ewa Kasprzyk to polska aktorka, która cieszy się ogromną rzeszą fanów. Nic więc dziwnego, że jej ostatni post w mediach społecznościowych spotkał się ze sporym odzewem. Niedawno gwiazda wrzuciła na swój instagramowy profil zdjęcie jednej z taksówek i opisała związaną z nią historię:
„(...) kierowca w tak nieprzyjemny sposób wyrzucił mnie z taksówki, kiedy zobaczył, że jestem z pieskiem, a zamawiający zapomniał zgłosić (…)"
– napisała rozżalona Kasprzyk, dodając:
„Uwaga Shakira 3 kg potwór, którego wożę w torebce ... jechałam z radia na kolejne nagranie i błagałam pana o zabranie, ale był bezwzględny i wyrzucił nas na ulicę ... kochajmy się, idą święta pliz...”
– zakończyła swój wpis.
Internauci komentują
Pod postem aktorki szybko pojawiło się wiele komentarzy; niektórzy obserwujący profil Kasprzyk przyznawali rację pani Ewie, chociaż nie brakowało również słów zrozumienia skierowanych w stronę taksówkarza:
„Brak słów. Posiadam ratlerka również waży 3kg piesek którego można przewieźć ‘w kieszeni’. Bardzo dobrze, że Pani to opisała, niech mają ‘reklamę’."
„No niestety Pan miał rację. Zwierzęta należy zgłaszać do kursu. I stwierdzenie , że pies jest mały, nie ma tu nic do rzeczy. Wyobraźmy sobie, że Pan ma alergię i potem sprząta trzy godziny, żeby móc dalej pracować, bo inaczej się udusi. Kto mu zapłaci za te trzy godziny postoju?? (…)”
„Pani Ewo, być może pan miał procedury, których musi przestrzegać lub uczulenie na sierść. Postąpił słusznie. I o co ta afera?”
– pisali internauci
„Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3”: Ewa Kasprzyk wraca jako Barbara Wolańska!
Ewę Kasprzyk już niebawem będziemy mogli podziwiać w kontynuacji komedii pt. „Kogel-mogel”. W „Miszmaszu…” wcieli się w postać żywiołowej Barbary Wolańskiej: żony Mariana Wolańskiego (Zdzisław Wardejn) oraz matki dorosłego już Piotrusia (Maciej Zakościelny) i jego młodszej siostry Agnieszki (Aleksandra Hamkało). Czy i tym razem usłyszymy kultowe stwierdzenie: „Marian, tu jest jakby luksusowo!”? O tym przekonamy się 25 stycznia, ponieważ właśnie wówczas film trafi do kin.
Autor: Sabina Obajtek