Finał Kuchennych Rewolucji w restauracji Malinowa Spiżarnia: "Jest król i jego podwładni"!

Kolejny sezon Kuchennych Rewolucji za nami! W finałowym odcinku Magda Gessler odwiedziła Karczmę Ordynat w Zamościu. Restauratorka musiała zmierzyć się z dyktaturą właściciela Darka. Jak sobie poradziła? Zobaczcie sami

Karczma Ordynat

Magda Gessler to najpopularniejsza restauratorka w Polsce. Nauczyła nas dobrego gustu i smaku. Jej Kuchenne Rewolucje opętały cały kraj, a powiedzenia: "Dlaczego wy trujecie ludzi" oraz "Czy wy jesteście normalni?" stały się już kultowe. Za nami 18. sezon telewizyjnego show - na finał edycji Gessler pojechała do Zamościa do Karczmy Ordynat.

O pomoc poprosił właściciel Darek, który musiał wziąć kredyt, aby utrzymać lokal. Restauratorka po wejściu do Karczmy od razu zwróciła uwagę na kartę, w której znajdowały się "skorupiaki" obok kotleta schabowego. Jako pierwsze na stół trafiły Flaki Zamojskie.

Flaki są dobre, ale bardzo węgierskie - powiedziała.

Następnie przed Gessler wylądowała kaczka w towarzystwie buraczków. Kobieta stwierdziła, że mięso wygląda okropnie. Okazało się jednak, że kaczka jest bardzo dobra.

Buraczki są najgorsze jakie w życiu jadłam - przyznała restauratorka.

Historia restauracji

Następnego dnia Gessler chciała poznać historię założenia restauracji. Właściciel wyjaśnił, że zawsze chciał założyć swoją karczmę. Pewnego dnia przejeżdżał obok tego lokalu i postanowił go kupić. Darek nie do końca rozumie, dlaczego restauracja nie przynosi dochodów. Twierdzi, że w weekend jest duży ruch i nie chciał wierzyć, w tłumaczenia Gessler.

Zdenerwowana restauratorka poprosiła o drewnianą łyżkę, aby pokazać Darkowi, że jego lokal obrasta kurzem. Właściciel uważał jednak, że restauracja jest czysta i zadbana. Kiedy Gessler weszła do kuchni i dowiedziała się, że ziemniaki leżą w garnku już od kilku godzin - nie ukrywała jeszcze większego zdenerwowania.

O co tu chodzi, że kuchnia jest niesmaczna? - zapytała Dorotę, żonę Darka.

Restauratorka postanowiła przepytać Justynę, najdłużej pracującą kelnerkę. Okazało się, że szefowa jest traktowana jak zwykły pracownik, który ze wszystkich decyzji musi się tłumaczyć Darkowi.

To co mąż każe, będzie robiła - przyznała kelnerka Asia.

Tu jest koszmarna atmosfera - powiedziała Gessler.

Restauratorka postanowiła szczerze porozmawiać z szefem i zapytała go, czemu tak traktuje żonę. Darek nie widział problemu w swoim zachowaniu - uważał, że w pracy powinno się zachowywać profesjonalnie.

Malinowa Spiżarnia

Królem finałowej kolacji był bażant oraz prawdziwy barszcz czerwony z buraków. Goście byli zachwyceni potrawami. Gessler z dużą ciekawością wróciła do Malinowej Spiżarni po siedmiu tygodniach. Restauratorka od razu zwróciła uwagę na ciężką i brzydką kartę. Jednak podane dania jej smakowały. Na koniec postanowiła zapytać kelnerki, czy podejście Darka do żony się zmieniło. Okazało się, że w lokalu panuje bardzo dobra atmosfera.

Kuchenne Rewolucje w Malinowej Spiżarni w Zamościu wypadły bardzo dobrze i zamknęły 18. sezon programu!

Autor: Adrianna Raszyk

Komentarze
Czytaj jeszcze: