„Stranger Things” to serial, który szybko skradł serca widzów. Akcja osadzona jest w latach 80. XX wieku, a wszystko zaczęło się od tajemniczego zniknięcia dwunastoletniego Willa Byersa i pojawienia się dziewczynki nazywanej Jedenastka. Ostatni, czwarty sezon, zadebiutował na platformie streamingowej Netflix w 2022 roku. Od tego czasu fani z niecierpliwością czekają na nowe odcinki.
„Stranger Things”: zmieniono kategorię wiekową
Premiera ostatniego sezonu „Stranger Things” coraz bliżej. Coraz więcej mówi się o nadchodzących epizodach. Wiadomo także, że mają one zadebiutować w 2025 roku, choć dokładna data nie jest jeszcze znana.
Do tej pory wszystkie sezony serialu miały kategorię TV-14. Teraz się to zmieni. Nowe odcinki będą już klasyfikowane jako TV-MA. Jest to najwyższa kategoria wiekowa, którą może otrzymać program w Stanach Zjednoczonych. Nowe odcinki nie będą więc odpowiednie dla widzów poniżej 17. roku życia.
Choć fabuła nadchodzących odcinków jest trzymana w tajemnicy, twórcy podkreślają, że dokładają wszelkich starań, aby widzowie byli zadowoleni. Niedawno Maya Hawke, jedna z aktorek, wyznała, że każdy odcinek ma być niemal jak osobny film.
Piękno polega na tym, że to będzie prawdziwe zakończenie – sprawy zakończą się w bardzo realny sposób. Neflix będzie robił spin-offy, ale nasza historia, która rozpoczęła się w laboratorium i odwróconym świecie, jest spójną, skończoną opowieścią – powiedział David Harbour, odtwórca roli Jima Hoppera.
Autor: Natalia Zoń