Początki...
54-letni aktor został przyłapany na wakacjach. Słońce, gorące morze i… dobre jedzenie. Vin Diesel znany z filmowych produkcji, takich jak m.in. cała seria „Szybkich i Wściekłych”, „Strażnicy Galaktyki”, „Pacyfikator”, „Łowca czarownic” czy „Odwet”, uznawany jest za jednego z najlepiej zarabiających aktorów na świecie. Do wielkiego świata Hollywood zaczął wkraczać po tym, jak napisał, wyreżyserował, wyprodukował i zagrał w filmie krótkometrażowym Multi-Facial. Przyciągnął uwagę Stevena Spielberga, który w tym czasie pracował nad Szeregowcem Ryanem. Reżyser zmienił fragmenty swojej produkcji i tym samym, dał młodemu aktorowi szansę. Diesel pojawił się w roli drugoplanowej.
Przytył?
Teraz spędza wolny czas na wakacjach we Włoszech. W sieci pojawiły się zdjęcia aktora, które wskazują na to, że… bardzo mocno przytył. Razem z rodziną – partnerką Palomą Jiménez oraz trójką dzieci – wygrzewa się na pokładzie jachtu. Po wyraźnie zarysowanych na brzuchu mięśniach nie ma już śladu. Aktor prezentuje za to wyraźnie zaokrąglony brzuszek! Vin Diesel, a właściwie Mark Sinclair przyznaje, że jego główną rolą ma być teraz bycie tatą. Nie zwraca uwagi na formę fizyczną. Wrzucił na luz!
W 2023 roku ma pojawić się kolejna, jubileuszowa już premiera filmu „Szybcy i wściekli”. Jak na ekranie zaprezentuje się aktor? Wydaje się, że w trakcie przygotowań do filmowych produkcji zawsze starał się utrzymywać swoją tężyznę fizyczną w nienagannym stanie. Jak będzie teraz? Wróci do formy?
Autor: Małgorzata Durmaj